Udało mi się w końcu przejść Slay the Spire na "najwyższym" poziomie trudności (20 lvl ascension, można jeszcze bardziej utrudnić sobie życie np. zaznaczając opcję, że nie dostajemy kart od przeciwników lub po każdym bossie dostajemy klątwę) więc mogę trochę napisać o grze.
Slay the Spire to gra karciana z elementami RPG,w której dysponujemy atakami, obroną i modyfikacjami ataków/obrony w formie kart. W skrócie chodzi o ubicie przeciwnika zanim on ubije nas, ale momentami nie jest to takie proste :]. Rozgrywka wydawać się może prozaiczna, ale możliwości taktyki jest naprawdę sporo, możemy np. iść w atak kosztem obrony, ale może okazać się, że nie przeżyjemy wystarczająco długo, możemy korzystać ze "wspomagaczy" (power cards), ale często kosztują one sporo energii i nie zawsze się to opłaca, możemy również korzystać z mikstur i dzięki nim np. uciec z pola walki albo zadać dodatkowe obrażenia albo upgrade'ować karty...
Możliwości jest multum, przeciwników również, a każdy z nich wymaga zastosowania innej strategii, bo są tacy co na przykład znacznie rosną w siłę jeśli pójdziemy w obronę albo tacy, którzy oddają po każdym ataku część obrażeń przez co albo lepiej ich nie atakować albo atakować jak najsilniej i najrzadziej. Dalej nie będę się rozpisywał, polecam po prostu samemu sprawdzić (zawsze jest opcja "dema").
Wracając
Slay the Spire to gra karciana z elementami RPG,w której dysponujemy atakami, obroną i modyfikacjami ataków/obrony w formie kart. W skrócie chodzi o ubicie przeciwnika zanim on ubije nas, ale momentami nie jest to takie proste :]. Rozgrywka wydawać się może prozaiczna, ale możliwości taktyki jest naprawdę sporo, możemy np. iść w atak kosztem obrony, ale może okazać się, że nie przeżyjemy wystarczająco długo, możemy korzystać ze "wspomagaczy" (power cards), ale często kosztują one sporo energii i nie zawsze się to opłaca, możemy również korzystać z mikstur i dzięki nim np. uciec z pola walki albo zadać dodatkowe obrażenia albo upgrade'ować karty...
Możliwości jest multum, przeciwników również, a każdy z nich wymaga zastosowania innej strategii, bo są tacy co na przykład znacznie rosną w siłę jeśli pójdziemy w obronę albo tacy, którzy oddają po każdym ataku część obrażeń przez co albo lepiej ich nie atakować albo atakować jak najsilniej i najrzadziej. Dalej nie będę się rozpisywał, polecam po prostu samemu sprawdzić (zawsze jest opcja "dema").
Wracając
#gry #grytaktyczne