Chyba w końcu udało mi się poodpisywać na wiadomości z rozdajo, jutro będę kończyć pierwszy zbiór, a tym czasem lecimy dalej z growlogiem #chilizgobim Tym razem 4 czerwca i start izolowania odmian.

Zajrzyjcie też do pierwszego komentarza pod postem, bo ukryłem tam mały sneak peak ze zbioru :)

--

Więcej
gobi12 - Chyba w końcu udało mi się poodpisywać na wiadomości z rozdajo, jutro będę k...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sam kompletnie na to nie mam czasu, ale moja dziewczyna się zawzięła i stwierdziła, że poskleja moje, krótkie filmiki z uprawy, które nagrywam jako growlog #chilizgobim. Dzięki temu jest szansa, żeby nadrobić z aktualizacją uprawy.

Poniżej odcinek z 27 maja i startem uprawy, a dziś wieczorem postaram się wrzucić na tag post z aktualną sytuacją w tunelach i pod daszkami :)

--
gobi12 - Sam kompletnie na to nie mam czasu, ale moja dziewczyna się zawzięła i stwie...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gobi12: zdaje się, że qb288 juz jakis czas temu zdominował temat oświetlenia indoor, tam masz diody lm301b o wydajnosci ok 3 μmol/J, o polowe więcej od cobow cree cxa/cxb. Na ali za 40USD kupisz mpcb, do tego potrzebujesz zasilacz stałoprądowy i kawałek blachy aluminiowej na radiator, no chyba ze go uruchomisz z polową mocy to wystarczy ci sam panel. Kwestia ile wydasz na zasilacz, czy kupisz MeanWell'a serii XLG/HLG/ELG za
  • Odpowiedz
Siemanko, pomimo czasami pięknej i rozleniwiającej a czasami ponurej i deszczowej pogody powracam z kolejnym wpisem w #jachowyzajzajer, by przedstawić Wam swoje podejście do tegorocznego sezonu, który jest moim drugo-trzecim w historii uprawiania przeze mnie papryki. Pierwszy post wyjaśniający dlaczego "drugo-trzeci" znajduje się o tutaj). Nie przeciągając, przejdźmy zatem do dzisiejszego tematu, gdyż uwaga - będzie długo!

Jako, że w ostatni weekend udało mi się wsadzić przerośnięte krzaczki do ziemi, będzie trochę o moim podejściu do obecnego sezonu. Mając na uwadze doświadczenia z ostatniego roku postanowiłem teraz podejść do sprawy inaczej. Poszperałem po internecie i dokonałem syntezy znalezionych informacji. Na podstawie wyciągniętych wniosków zauważyłem błędy, które popełniłem:
* zbyt późne rozpoczęcie kiełkowania papryki, a w konsekwencji wsadzenie do gruntu, opóźnione owocowanie rośliny, a w niektórych przypadkach uniemożliwienie tego
* nieodpowiednie warunki kiełkowania (nasiona nie były stale nawilżone, zdarzały się przesuszenia)
* nieodpowiednie warunki wzrostu rośliny po wsadzeniu do ziemi (ziemia raczej niezbyt bogata w minerały i
JachuPL - Siemanko, pomimo czasami pięknej i rozleniwiającej a czasami ponurej i desz...

źródło: comment_5NUmiSZ0HoXvHYMZj5qW7GU080O6jTX0.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobra, przemyślałem trochę sprawę i oficjalnie ruszam z tagiem #jachowyzajzajer na wzór #chilizgobim, gdzie postaram się co jakiś czas opisywać swoje doświadczenia i postępy z uprawą papryki jako osoba niedoświadczona w tym temacie i liczę, że ten tag okaże się pomocny dla innych początkujących ( ͡º ͜ʖ͡º) Wpisy będą pojawiać się raczej nieregularnie, będę starał się opisywać większe "przełomy" w rozwoju i nie wrzucać rzeczy typu "no hejka dzisiaj podlałem paprykę dwiema łyżkami wody pozdrawiam [tutaj wszystkie powiązane tagi]". Zaznaczam, że to jest mój "pierwszy" sezon. Dlaczego "pierwszy"? Czytajcie!

Napisałem "pierwszy" z jednego prostego powodu - wolałbym zapomnieć o falstarcie sezon wcześniej i do niego nie wracać i w sumie ten post jest trochę takim "rozgrzeszeniem" w tym temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak zwaną "uprawę" można ze stuprocentową pewnością zaliczyć do kategorii nieudanych. Nasiona zacząłem kiełkować mniej więcej w połowie marca (czyli jak teraz). Zaznaczę, że wzorowałem się na poradniku @gobi12, aczkolwiek nasiona kupowałem od kogoś innego (za pośrednictwem allegro, jednak nie chcę tutaj robić darmowej reklamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Kiełkowanie wyszło mi bardzo nieudolnie - jak kojarzycie te tacki z pseudostyropianu na których sprzedają np. sery pleśniowe w supermarketach to właśnie na takich tackach wyłożyłem nasiona na złożoną w pół chusteczkę, zaś całość sobie swobodnie oddychała, nie będąc pokryta żadną folią czy czymś takim. Sam proces kiełkowania zajął mi w ten sposób bardzo, ale to bardzo długi czas (w porównaniu z rokiem obecnym) - codziennie musiałem dolewać wody (gdyż słońce szybko wszystko wysuszało), a samo kiełkowanie nasion zajęło mi w niektórych przypadkach czterokrotnie dłużej niż w bieżącym sezonie. Odmiany, jakie próbowałem wyhodować to klasyczne jalapeno, lemon drop, explosive ember i rocoto giant red. Dwa tygodnie po rozpoczęciu kiełkowania pojawiły się pierwsze korzonki i to był moment, w którym wszystko (w tym nieskiełkowane nasiona) wrzuciłem do ziemi w plastikowym pojemniku po kupnym cieście (takie zamykane przezroczyste cudo). Jako "pierwszą" ziemię użyłem zwykłej ziemi do ziół z pobliskiej kwiaciarni. Ze wszystkich nasion (40 sztuk) udało mi się sumarycznie wykiełkować do 30 roślin, z czego ok. 7 z nich stanowiły lemon dropy, 13 embery, kolejnych 7 to te, które miały być jalapeno, a reszta to rocoto giant red. Zostawiłem sobie po jednej najlepiej rokującej (najbardziej okazałej) roślinie z każdej odmiany w doniczkach wystawianych na balkon (od zachodu) i owocowały następująco:
* explosive ember zaowocowała najszybciej, bo pierwsze owoce zbierałem od połowy września (owoce były obfite w nasiona),
* lemon drop pojawiła się końcem września i zebrałem około 7 sztuk owoców (niewiele mniej nasion niż emberki, ale nadal dużo),
* niestety-nie-jalapeno od samego początku zrzucało kwiaty i zalążki owoców jedno po drugim i sumarycznie w połowie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No to bardzo krótka i szybka aktualizacja #chilizgobim

Tak wyglądają obecnie roślinki, które były wysiane w pierwszym rzucie. Nie są doświetlane - świeci im tylko słoneczko, które dociera na ich parapet.

Rośliny z drugiego rzutu (w tym te wspomagane lampką) są o wiele mniejsze - etap pierwszych liści właściwych.
Kilka siewek także padło - były za małe podczas przesadzania, a zależało mi, żeby wszystko rozpikować w dwa weekendy. Mój błąd. Stan żywych roślin to teraz około 388. ¯\_(ツ)_/¯
gobi12 - No to bardzo krótka i szybka aktualizacja #chilizgobim 

Tak wyglądają obe...

źródło: comment_TmiADK3JO5hnntI9mUeRTW33xvq42MP9.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gobi12: ja wczoraj i dzisiaj przesadzałem do pięćsetek, niestety żadne jobito nie skiełkowało, ale świat się na tym sezonie nie kończy :D te powyciągane zrobiłem jak radziłeś (w większości przypadków pozbyłem się liścieni) i mam nadzieję że teraz będzie bardzo dużo słońca, bo już nie mam w co je przesadzać :D Ogólnie już na tym etapie wiem co nie zagrało i co mogłem zrobić lepiej, a więc na koniec sezonu
  • Odpowiedz
@Lrrr: Zależy od tego czy będę miał nadmiar. Jeżeli tak to część, której mi nie rozbiorą znajomi pójdzie na rozprzedaż. Ale całkiem sporo osób się pyta, więc zastanawiam się czy nie zrobić jakiejś listy chętnych ;D
  • Odpowiedz
Była aktualizacja z parapetu to teraz czas na tunel foliowy. Niestety papryczki są mocno pokiereszowane przez inwazję mszyc. Mszyc chyba już mi się udało pozbyć, ale czy krzaczki wrócą do pełni zdrowia to się okaże. Tak wygląda cała uprawa:

http://i.imgur.com/diSIcBK.jpg

Kilka przykładowych papryczek:

Dojrzewające
gobi12 - Była aktualizacja z parapetu to teraz czas na tunel foliowy. Niestety papryc...

źródło: comment_zH24fL7A29ifpLrjysYKMh5gZdYf6f9V.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@masiej: @gobi12: @Hrabia_Serek_von_Hochland: ja jakoś w maju miałem problem z pszycami. Robiłem opryski Agricolem i na chwile odchodziły ale wracały po kilku dniach. Teraz raz na pół miesiąca delikatnie wszystkie oprsyskam i nic nie ma. Ale to może być też zasługa biedronek. Mam ich pełno, nie wiem czemu, ale zawsze jakaś siedzi na papryczkach
  • Odpowiedz
Postępy hodowli parapetowej. Wczoraj były ostre seksy, bo musiałem je ręcznie zapylić. Na pierwszym planie Trinidad moruga scorpion. Ta doniczka jest trochę za mała, bo ma gdzieś około 3,5l, ale nie wiem, czy ją przesadzać w jeszcze większą, bo boję się, że straci kwiaty.

#chili #chilihead #chilijem #papryczki #papryka #ostrezarcie #growlog #domowyogrod #rosliny #
gobi12 - Postępy hodowli parapetowej. Wczoraj były ostre seksy, bo musiałem je ręczni...

źródło: comment_66ZFWSQPUH3ifjaqq5LEjLoCL9qLAzfF.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach