@Kumagoro: Zarzutka dla prawiczków, prawiczkom staje od takich zarzutek.
Znam redakcje, gdzie takie teksty pisze się za pieniądze, by wywołać tzw. "buzz", i nabić sprzedaż/ilość odsłon.
To taktyka jeszcze sprzed czasów internetu, gdy w pismach dla kobiet/siks "zaniepokojone czytelniczki" pisały teksty typu "piasek mi sie nasypał do cipy, cóż czynić, redakcjo!".
Ludzie to wycinali, pokazywali sobie, szło w świat, darmowa reklama dla pisma.
Słowem - staroć. ;-)