@3Xpro: nie masz jakiegoś koszyka, lub cos w tym stylu? Postawiłbyś tam gdzie dajesz mu jeść, podparł kijem z przywiązanym sznurkiem. Z drugim końcem sznurka gdzieś się zaczaić i może byś go złapał.
@marsellus: haha, robiłem tak + kamerka online z telefonu, zebym miał podglad pułapki na żywo siedząc w domu, niestety skubaniec już nie daje się tak podejść. Jak dla mnie to bardzo mądry gołąb i wyweszył co się święci. Zlatuje z dachu podjada jakieś ziarenka wokoło. Pułapka była wczoraj cały dzień, ale niestety nawet się do niej nie zbliżył. Już sobie odpuściłem akcje łapania :)