Dziś prezentujemy wam dzieło jednego z największych rasistów muzyki klasycznej, która zresztą sama w sobie jest z gruntu rasistowska, klasistowska i patriarchalna. Mowa oczywiście o Eriku Satie. Nie bez powodu Satie jest patronem ruchów White Power na całym globie, a na każdym marszu nacjonalistów można usłyszeć Gnosiennes. Mało znanym faktem jest, że Satie był jednym z ulubionych kompozytorów Adolfa Hitlera, a jego muzyka do samego końca wygrywała w bunkrze Fuhrera. Co zadecydowało
Stooleyqa - Dziś prezentujemy wam dzieło jednego z największych rasistów muzyki klasy...