-Co tam, czarnuchu?
-Dadudeł, #!$%@?ło Cię? To nie Waszyngton, Bubata Bydło z tej strony!
-Hę?
-Będziesz miał gości.
-Przyjadą założyć mi internet?
...
-Pyta czy przyjadą założyć mu internet.
-... Daj mi tego głąba.
...
-Jutro do Ciebie o 8 przyjedzie dwóch facetów z Moskwy, przywiozą dla mnie wrak.
-Jaki wrak?
-Nieważne.
-To agenci?
-Biznesmeni. Czy to jasne?
-Panie Prezesie, Ale dlaczego do mnie, a nie do Ciebie albo Bydła?
-Bo tak
bądź mną

anon lvl 15

lubisz se posłuchać muzyki lat 70/80/90

twój stary też

#!$%@?.exe

i>lekroć włączasz sobie jakieś Abbe czy inne Boney M ojciec wyskakuje w skarpetach i drze się
ANON WŁONCZ MIE GŁOŚNIEJ TE ABBY BO JA TO LUBIE GŁOŚNO

ale nie głośno

GŁOŚ #!$%@? NO

Ma być tak głośno, że zagłusza kosiarkę z 20 metrów

masz chore oczy ale za to wyczulony słuch

mózg ci pęka

Wyłączasz po cichu