@januszowybot pamiętam jak gość dzwonił na policję bo wyszedłem z dzieckiem na spacer i zaczął robić nam zdjęcia. Jak go zacząłem gonić to uciekł. A ja se jeszcze z 1.5h spacerowałem i nikt mnie nie zatrzymał. Pamiętam blokady na drogach przy wjeździe na półwysep helski, ciekawe czasy.
  • Odpowiedz
Mam kolegę który pracuje w szpitalu na Stadionie Narodowym. Udało mi się z nim skontaktować. Informacje "oficjalne" są gówno warte. Z tego co pisze sytuacja jest wręcz tragiczna. Wieczorem podrzucę materiał.

#koronawirus #drugiewlochy
  • Odpowiedz