Gra ktoś w nową grę ze studia Elyland (twórcy Draconius Go czyli klona Pokemon Go). Grając można zarobić wewnętrzną walutę w grze a za nią kupić tokeny Ethereum (o ile sie nie mylę). Ethereum omżna potem wyciągnąć do swojego normalnego portfela. Ciekawe jak to będzie działać w praktyce bo gra ma całe 3 dni. Taguję trochę na wyrost #pokemongo #draconiusgo #clashgo
@Gryllen: gdyby tylko dało się na tym zarobić cokolwiek, to z miejsca ruszyłaby rzesza Wqenezuelczyków, Ukraińców i całej reszty. Stawiam, że będą to śmieszne grosze.
  • Odpowiedz
@Gryllen: testuję, początek wygląda naprawdę nieźle. Nie sposób jednak znaleźć jakąkolwiek instrukcję, nie wiadomo na przykład, czy budynki po ataku innego gracza są w jakikolwiek sposób uszkodzone, czy po prostu tracisz surowce. Pewnie wyjdzie miliard bugów i całkowity brak balansu. Ale początek wygląda naprawdę nieźle.
  • Odpowiedz
@artix1010: Nie jest jakoś szczególnie wysoka. :)
Jak mi się chciało latać, to miałem po 10 albo więcej (przy 10 się licznik zatrzymuje). Teraz sobie zapracowałem na artefakt, to pewnie częściej będzie tyle :)
  • Odpowiedz
@severson: wiem wiem, bo ostatnio miałem dokładnie 13 aren zdobytych i jak widziałem że max jest 10 to stwierdziłem że bez sensu zdobywać więcej bo za każdy kolejny dostaje się 1 monete
  • Odpowiedz
Macie wrażenie że Nintendo specjalnie hamuje rozwój #pokemongo bo boi się jej popularności i tego że w mainstrimie pokemony będą bardziej kojarzone z tymi komórkowymi niż z konsolowymi?
Prawdopodobnie przesunęli premierę trzeciej generacji o dwa miesiące, bo nakładała się z premierą nowej gry na konsole

Przecież to niemożliwe żeby od lat był taki zastój, gdzie podróbka #draconiusgo ma w sobie więcej kontentu niż pokemony będą miały przez kolejne
trejn - Macie wrażenie że Nintendo specjalnie hamuje rozwój #pokemongo bo boi się jej...

źródło: comment_vdva6EdKxfIdc05QOedlD7VdILQBiSCr.jpg

Pobierz
@trejn: nie jest to głupia hipoteza. Telefon ma każdy a konsolę nie (i jest to dodatkowy wydatek tylko po to, żeby zagrać w poki). Emulacji nie ogarnia pewnie większość społeczeństwa. PokemonGO są łatwe, proste i przyjemne i w tym jest ich haczyk.
  • Odpowiedz
Wystarczy spojrzeć na #draconiusgo które pod względem gameplayu jest dla mnie fenomenalne, daje tyle nowych świetnych rzeczy jak na przykład

-Misje dzienne ( które są już we wszystkich istniejących grach online tylko nie w pokach ...)
-Mapa skarbów, chyba najzajebistsza rzecz jaka może być i która jest sensem takich gier. Porozmieszczane w losowych miejscach na naszym obszarze słupy które dają nam odłamek mapy, te słupy są daleko od siebie więc trzeba trochę pochodzić. Każdy z nich daje nam fragment mapy, która jest obszarem z naszej okolicy, musimy rozszyfrować co to za miejsce z naszego miasta, a potem tam iśc i znaleźć złote jajo które daje rzadkiego pokemona.
-Przedmioty które może nosić nasza postać i dają nam fajne ficzery, jak na przykład to że mamy większy zasięg zbierania pokemonów/pokestopów, fajne kiedy brakuje nam parę metrów do pokestopa który jest za płotem. Czy czar który przez 30min pozwala nam widzieć wszystkie pokemony na obszarze 1km i możemy sobie je zbierać siedząc w domu
-Portale, codziennie w innym miejscu w naszym mieście pojawiają sie portale, jak je klikniemy to przechodzimy do alternatywnej wersji gry, gdzie są demony etc, ale również i specjalne miejsca do wykluwania jajek.
  • Odpowiedz
Konto ingress było kupione i niestety ktoś mnie zgłosił i poszło się #!$%@?ć xD pograłem 4 dni, poprzeszkadzałem trochę jednemu graczowi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Trochę czasu poszło ale na szczęście gość mi kasę zwróci ( ͡º ͜ʖ͡º) Dobrze mówiliście że gra zaczyna się od 8 no ale
@gadatos: chyba nie załapałeś idei zwiedzania z pokemongo, jeżeli grasz w miejscy gdzie nie ma niczego, na zadupiu, gdzie nikt nie grał w Ingress, to nie ma tam nic w pogo. Znasz "Candidate Portal criteria" z Ingress? Najlepiej byłoby gdyby każdy mógł sobie zrobić gym w łóżku. To nie niantic ma #!$%@? na graczy ze wsi to gracze ze wsi mieli najpierw #!$%@? na niantic.
  • Odpowiedz
@gadatos: losowe rozstawianie punktów zainteresowań jest kompletnie bez sensu odpaliłem to draconusgo na zadupiu, no świetnie arena 500m od drogi w polach, wziąłem zadanie, odwiedzaj słupy obfitości 10 wskazanych przez grę z rzędu no świetnie, musiałbym wejść na czyją posesje żeby dosięgnąć ósmego z rzędu, GG. Przy okazji zrobiłem mały spacerek na kilka kilometrów i ani żywego ducha w tych arenach bibliotekach itd, bo to zadupie, i nikt tam nie
  • Odpowiedz
Jaka jest mechanika gymów/aren? Arena podbita do poziomu 4 plus trochę ponad. Wrzuciliśmy dwa stworki. Dziś rano arena pusta (kolor nie zmieniony). Jakoś ciężko mi uwierzyć, że ktoś zbił i nie wrzucił się. Dodam, że naokoło pełno pustych aren nigdy nie przywłaszczonych przez nikogo odkąd gram. Boty?
#draconiusgo
u mnie raz jeden stworek wrócił po 1 dniu. Mniej więcej pamiętałem gdzie się wrzucałem, podjechałem tam i arena pusta. Ktoś pewnie zbił mnie specjalnie ale że nic nie wstawił? Może faktycznie jakieś boty.


@pawel8511: Któryś czar czy tam artefakt potrafi wytrącać potworki na odległość.
  • Odpowiedz
Ktoś już upolował złote jajko? Albo wykluł coś u Matki Smoków? Właśnie portal u mnie się otworzył a Matki Smoków brak. Jeszcze nie odgadłem jak się skarby zbiera bo nie trafiłem na żaden. Ktoś/coś?
#draconiusgo
@Scooterek: ja uważam, że nawet w siódmej generacji są pokemony, które chciałbym mieć i nie jest ich wcale mało. Jest kilka "dziwnych" pomysłów, ale takie były też nawet w pierwszej genie (żyjący pokeball, albo latająca kupka złomu) a mimo to wielu darzy te stworki sympatią. Każda generacja ma swoje kozackie pokemony i takie które wyglądają jak zrobione od niechcenia.
  • Odpowiedz
@Feuforce: Może, ale już nawet teraz Pokemony wchodzą w generacje które mało osób kojarzy. Mimo wszystko, większość początkowych grających to były osoby co pamiętały 1 i może 2 generację. 3 i dalej to już coś czego np. ja nie znam, więc jeśli mam wybór pomiędzy Pokemonami a Draconius, w którym siłą rzeczy też stworów nie znam, to wolę to drugie. Pidgeyów już się nałapałem i cały efekt nostalgii mi przeszedł.
  • Odpowiedz
Malo kogo obchodzi to, ze stopy sa miejscami prawdziwymi na swiecie. Co raz wiecej to i tak sklepy albo tabliczki. O ile krzyze, koscioly lub rozne ciekawostki fajne sa na start, O tyle po pewnym czasie masz juz ich dosyc i malo cie obchodza.
Mnie sie podoba draconium i chwile w nie pogram. Do pogo wroce jak dodadza nowe poksy, a potem znow oleje.

Plusy draconium:
- ladne stworki
- fajna grafika
  • Odpowiedz
#pokemongo sciagnalem sobie tego #draconiusgo i smiechlem. jakas nieznana guwnofirma zrobila klona pogo, usuwajac wszystkie bledy oryginalu. pokestopy? sa wszedzie, w miescie i poza nim, w duzych ilosciach. losowe spotkania z atakujacymi potworami? sa. nierowne rozlozenie w teamach? rozwiazane. plynny start gry i dzialanie? bez problemu. do tego gra ma w #!$%@? nowych rzeczy, takich jak losowe napotykanie skarbow, losowe walki z potworami, magia, jakies #!$%@? muje portale.
@TOP___BK: po części się zgodzę, po części nie. "praktycznie nielimitowany budżet" skąd wiesz ile hajsu zabiera dla siebie Pokemon Company ze względu na franczyzę? Do tego dochodzi fakt, że Niantic musiał robić rzeczy, których developerzy Draconius Go nie musieli robić: opracowanie architektury pod miliony użytkowników, skalowanie tej architektury, detekcja i banowanie spooferów/botów. No i oni przede wszystkim musieli tę grę i wszystkie mechaniki wymyślić, Draconius tylko zerżnął. Co nie zmienia
  • Odpowiedz
  • 3
@Marmite najlepsze bylo przekreslanie wysnipowanych pokow xD po #!$%@? banowac konta spooferom, wystarczy uniemozliwic im uzywanie czesci pokemonow XDDDD
  • Odpowiedz