#divergent
zaskoczyło mnie
głównie dlatego, że... podobało mi się. Mniej niż film Igrzyska śmierci (książka to chłam) ale jednak wzbudził emocje kiedy myślałem, ze to będzie seans komediowy. Ba podstawowe, ale bardzo podstawowe idee są ciekawym komentarzem rzeczywistości.
Zmuszać dzieci do wyboru którego nie rozumieją i stosować brutalne konsekwencje tegoż wyboru, o których mogli nie wiedzieć. Słowem jest to edukacja silnie profilowana oraz amerykańska rzeczywistość opłat za collage. Podział społeczeństwa który miał dać pokój bo każdy jest tam gdzie powinien, a jedynie pogarsza walki i wrogość. Oddanie władzy altruistom na pokaz (tym wyżej jesteś w skali Nieustraszonych im wiecej dokonasz, czyli u altruistów im bardziej grasz Matkę Teresę) kiedy tak naprawdę jest to oddanie władzy niewykształconym i niedostosowanym. Nie umieli przewidzieć ataku ani nic z nim zrobić. Główna myśl "siedź gdzie ci pokazano i znaj swoje miejsce robaku".
W sumie trzeba by pochwalić też główną bohaterkę. Nie jest to nie wiadomo jak głęboka postać, ale #!$%@? to JEST postać. Przegrywa, wygrywa, ma ciężkie chwile które niemal ja powalają i chwile triumfu nad światem. Ma emocje z którymi można się utożsamić. I jest to spójne z charakterem. No poza sama końcówką jak giną jej wszyscy a do 4 mówi spokojnie i jeszcze sobie konwersuje z tą suką. No ale końcówka jest mocno przyspieszona jakby się zorientowała, ze pociąg jej odjeżdża za 10 minut.
Ale
zaskoczyło mnie
głównie dlatego, że... podobało mi się. Mniej niż film Igrzyska śmierci (książka to chłam) ale jednak wzbudził emocje kiedy myślałem, ze to będzie seans komediowy. Ba podstawowe, ale bardzo podstawowe idee są ciekawym komentarzem rzeczywistości.
Zmuszać dzieci do wyboru którego nie rozumieją i stosować brutalne konsekwencje tegoż wyboru, o których mogli nie wiedzieć. Słowem jest to edukacja silnie profilowana oraz amerykańska rzeczywistość opłat za collage. Podział społeczeństwa który miał dać pokój bo każdy jest tam gdzie powinien, a jedynie pogarsza walki i wrogość. Oddanie władzy altruistom na pokaz (tym wyżej jesteś w skali Nieustraszonych im wiecej dokonasz, czyli u altruistów im bardziej grasz Matkę Teresę) kiedy tak naprawdę jest to oddanie władzy niewykształconym i niedostosowanym. Nie umieli przewidzieć ataku ani nic z nim zrobić. Główna myśl "siedź gdzie ci pokazano i znaj swoje miejsce robaku".
W sumie trzeba by pochwalić też główną bohaterkę. Nie jest to nie wiadomo jak głęboka postać, ale #!$%@? to JEST postać. Przegrywa, wygrywa, ma ciężkie chwile które niemal ja powalają i chwile triumfu nad światem. Ma emocje z którymi można się utożsamić. I jest to spójne z charakterem. No poza sama końcówką jak giną jej wszyscy a do 4 mówi spokojnie i jeszcze sobie konwersuje z tą suką. No ale końcówka jest mocno przyspieszona jakby się zorientowała, ze pociąg jej odjeżdża za 10 minut.
Ale
#film #divergent #pytanie