MIRKI CO SIĘ #!$%@?ŁO TO JA NAWET NIE.

Właśnie odebrałem moją paczkę #wykopoczta. Ale zanim paczka to cała historia, bo się należy jak psu buda.

Rano otrzymuję powiadomienie z Wykopu od Wykopoczty, w duchu mówię, że jak wuj skreślili mnie bo jestem pałą i jeszcze nie wysłałem paczki (spokojnie, już wysłana, leci do mireczka). Patrzę, nie! To wiadomość od mojego nadawcy, no to w te pędy patrzę co napisał. Mój nadawca, najprawilniejszy mireczek @elektron_ , postanowił zabawić się w kuriera i wieczorem wpaść do mnie i osobiście przynieść mi paczkę! Początkowo obawiałem się, że to karakan który obrzuci mnie gnojem w drzwiach i ucieknie rechocząc głośno ale okazał się być zajebistym człowiekiem. :)Więc przed chwilą odebrałem z rąk własnych tego superaśnego człowieka, paczuchę pełną dobra. Pogadaliśmy sobie chwilkę i uciekł. Może mu się nie spodobałem :( Nie mniej, @elektron_ , wielki szacunek za to, że zrobiłeś to osobiście, miło mi było Cię poznać! :)
Oczywiscie, nie byłbym sobą gdybym od razu po zamknięciu drzwi za moim gościem nie dorwał się do paczki niczym
avible - MIRKI CO SIĘ #!$%@?ŁO TO JA NAWET NIE.

Właśnie odebrałem moją paczkę #wyk...

źródło: comment_JmQYrZTN6EKl9QcfhxVhOJb98pEJ1PIk.jpg

Pobierz