konto usunięte
No i jednak wraca, choć do końca się łudziłem. Bez powodu, bez uprzedzenia. Najwyraźniej nie może być za dobrze. Siedzę, ból brzucha mocno, mdłości, biegunka, kołatanie serca i wszechogarniający mnie lęk. Żeby ratować swój stan w tym momencie przede mną prawie wypita herbata zielona, a w głośnikach Hans Solo. A za godzinę do roboty, podczas gdy ja jestem w rozsypce po urlopie. Nie ogarniam siebie i tego wszystkiego wokół mnie. Bez odbioru.