Opowiem Wam pewną historię, dla mnie rasowe #coolstory. To wspomnienie jest dla mnie świadectwem, że postęp technologiczny, nawet niewielki, w niektórych sytuacjach potrafi być niezwykle ekscytujący.

Był rok 2005 lub 2006. Od 2 lat używałem telefonu Sony-Ericsson T230, który wszedł na rynek w sierpniu 2003 roku. Kolorowy ekran o rozdzielczości 101 x 80 px z 4k kolorów, dzwonki polifoniczne, obsługa tylko prymitywnych gier bez javy, 0,4 mb wbudowanej pamięci bez możliwości rozbudowy. Telefon miałem w mixie w Idei. Używałem go głównie do SMS-ów ze znajomymi, telefonowania z rodzicami. Za pośrednictwem prymitywnego WAP był dostęp do grupy darmowych multimediów Sony Ericssona - tapet, dzwonków, a nawet gier. Te ostatnie ograłem jednak błyskawicznie. Najbardziej w pamięć zapadł mi minigolf, naprawdę grywalnie zrobiony.

Wiadomo jak to jest za dzieciaka - taki telefon to było podstawowe narzędzie życiowe i nawet jeśli było prymitywne, ciągle się w nim siedziało. Po prostu poznało się jego wszystkie zakamarki i możliwości systemu. No ale używałem go już wspomniane 2 lata, niedrogi telefon się już potężnie zestarzał i trochę zużył, zamortyzował - można było pomyśleć o czymś poważniejszym. Miałem odłożone kilka stówek.
V.....n - Opowiem Wam pewną historię, dla mnie rasowe #coolstory. To wspomnienie jest...

źródło: comment_15880103043s8p2HQ2wKSbuzxwJsMxlD.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Veyn: To były piękne czasy. Wsadzało się telefon w najmniejszą kieszonkę spodni i można było fikołki nawet na trawie robić. Dzisiaj wychodząć z ultracienkim smartphonem 6" jak wsadzisz go przypadkowo do tylniej kieszeni to przy pierwszej mołziwej okazji jest po telefonie.
  • Odpowiedz
@Arkadian: i paradoksalnie pomimo naprawdę sporego zainteresowania w śród ludzi telefonami małymi, producenci nie chcą ich robić. A wystarczy zerknąć na fora, lub inne strony, nawet tutaj, gdzie dość często pojawia się pytanie o telefon który można obsłużyć jedną ręką. Takich obecnie brak :(
  • Odpowiedz
Chciałbym rozpocząć nową retro serię związaną z retro i telefonami (ale nie tylko!).

TLDR:


Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak bardzo technologia poszła do przodu w ubiegłych latach? Czy telefon z 2010 roku nadal spełnia wymagania dzisiejszych realiów? Czy gra która ma już prawie 20 lat, zestarzała się na tyle dobrze, że zagramy w nią z takim samym zachwytem jak kiedyś? Czy komputer który pamięta czasy DOS'a, nadal może nam do czegoś posłużyć? Na te i wiele innych pytań, odpowiemy sobie w nowej serii - #retrochallenge
programistaNie15k - Chciałbym rozpocząć nową retro serię związaną z retro i telefonam...

źródło: comment_1581951633uJ6nDbBAmWpGgmwboQqD1r.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gonera: opcjonalnie ten telefon miał tylny panel z diodami, dzięki któremu można było "pisać w powietrzu". Bardzo udany telefon, miałem go bardzo długo jako 15latek i robił szał. Zwlaszcza, że w zestawie miałem szablon do wycinania dowolnego tła tylnej obudowy i ogdommy zapas kolorowych gum bocznej obudowy. Świetny telefon.
  • Odpowiedz
  • 12
@gonera kurla miałem ten telefon, pamiętam szok ludzi z klasy jak można było na tym cudaku YT odpalić, największym gównem była ta karta MMC
  • Odpowiedz
@gonera: miałem. Świetny telefon, bdb aparat.

Uwielbiałem nokie z tamtych lat, N70, N73, N95 mialem, a jestem po 30... sam do dziś niewiem skąd pieniądze miałem na to, (napewno nie od rodziców, bieda w domu, a telefon ostatnim dobrem)... Świetne czasy i ich różnorodny design.

Klapka się wytarła xD i jak piasek nalecial, było kiepsko.
  • Odpowiedz
#codziennienowydumbphone nr 52:, ERICSSON PH388 1995r.

Dzisiaj prawdziwy antyk, mój pierwszy telefon, który dostałem od taty w 98r, gdy szedłem do 8 klasy. #gimbynieznajo
Wspaniały to byl telefon, nie wytrzymywał nawet jednego dnia na baterii, brzmi znajomo?

Po wysłaniu go na emeryturę służył mi jeszcze z rok jako budzik, był wpięty na stałe do ładowarki i przyklejony taśma do biurka, które miałem obok łóżka.
gonera - #codziennienowydumbphone nr 52:, ERICSSON PH388 1995r.

Dzisiaj prawdziwy ...

źródło: comment_1580838603SxR9p3krXEntARTCWagaln.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#codziennienowydumbphone nr 51: Sony Ericsson K700i, 2004r.

Mój drugi ulubiony telefon sprzed ery smartphonów, niestety nie mam już do niego ładowarki.
Pamiętam, że uważałem go za telefon idealny, brakowało mi jedynie miejsca na kartę pamięci aby zastąpił mi odtwarzacz MP3.
Później wymieniłem na SE W810 i to już był ideał, niestety już go nie mam :(
gonera - #codziennienowydumbphone nr 51: Sony Ericsson K700i, 2004r.

Mój drugi ulu...

źródło: comment_Am4Iw9wW95grzyeT7NHC83r8HfZbcBpv.jpg

Pobierz
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@4517974: mam jeszcze 2 telefony które zaprezentuje w najbliższych dnia oraz kilka ulotek od operatorów z ich ofertą. A poza tym, to tak, wyczerpałem swoje źródła (,)
Następnie zobaczymy, jeśli będą chętni, mogę rozważyć dalsze publikowanie z innych źródeł
  • Odpowiedz
Zajebisty telefon. Chyba 700 zł kosztował nowy. Ja używkę na allegro kupiłem za 270 zł i w gimbazie przeszedłem metamorfozę from zero to hero.
  • Odpowiedz
@gonera: jak widzę ten telefon to od razu przed oczami mam koleżankę jak w gimbazie pisała na nim smsy w taki sposób "HejCoTam?NoBedeDzisiajO15,ok?", ale sms wtedy kosztował chyba z 50gr :D
  • Odpowiedz
  • 24
@gonera Kilkanaście lat temu (może 10) wypłynął pewien fakt, który jak się okazało spowodował, że ten telefon uzyskiwał na aukcjach internetowych zawrotne ceny, nawet do 10tys zł.
Warunek był taki, że musiał pochodzić z fabryki w Bochum. Okazało się że po zmodyfikowaniu przez hakerów mógł się podszywać pod dowolny nr telefonu, co mogło pozwolić np. przechwytywac hasła do przelewów bankowych.

Miałem kilka modeli gdzieś w szufladzie i przez chwilę myślałem że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@TymRazemNieBedeBordo: Ja miałem 3510i. Będąc na działeczce natłukłem SMSów na gazetkach z grami i kilka razy tyle na WAPie xD
Jedyne co mnie uratowało, to to że zostawiłem go na pomoście i go ktoś ukradł, a zanim się zorientowałem, to minęło pół dnia, więc wszystkie hejty mame i tate poszły na ew. złodzieja xD
  • Odpowiedz