Jednak odpuściłem sobie #boardwalkempire na razie, za dużo sezonów i odcinków, zamiast tego zabrałem się za #blackmirror całkiem niezłe, pierwszy sezon już obejrzany. Zabieram się za drugi. Polecicie mi jakieś mini seriale/lub takie w których 1 sezon = jedna historia? Tylko wiecie takie perełki ;p Z takich mini widziałem: The Missing / Luther / Fargo / True Detective .... nie chcę za bardzo wciągać się w jakiegoś tasiemca, bo zdecydowanie za dużo
W końcu skończyłem #boardwalkempire. Ode mnie mocne 8/10, zakończenie średnie (mam na myśli ostatnią istotną scenę), ale całokształt serialu bardzo mi się podobał.

W ostatnim sezonie o dziwo podobały mi się retrospekcje co w innych serialach tudzież filmach zawsze mnie irytowało bo były zwyczajnie nudne.

Poza tym genialna rola gościa grającego Ala Capone. 10/10

#seriale
@sniegi: Retrospekcje najsilniejszym punktem ostatniego sezonu. Ale i tak czuje zawód, niedosyt. Zakazane Imperium było fenomenalne przez pierwsze dwa sezony. Trzeci też miał swoje momenty, ale czwarty i piąty - to niestety duża obniżka formy.
Smuteczek, bo koniec serialu ( ͡° ʖ̯ ͡°) Według mnie zakończenie jest dobre, ale mogli spokojnie pociągnąć jeden albo dwa sezony. Trochę niedoceniony serial, aktorzy, którzy świetnie zagrali swoje role (Nucky, Rothstein, Nelson van Alden i wielu innych), ciekawa fabuła i klimat. Ciężko będzie znaleźć lepszy serial gdzie akcja rozgrywa się w podobnych czasach. Szkoda, że tak krótko.


#boardwalkempire
@Betonowykosmonautaizboze: zapomniałem dodać. gardzę tymi, którzy za każdym razem powtarzają, że the wire to zajebisty serial i kto uważa inaczej to idiota (to samo zjawisko pojawia się w kontekście the sopranos). xD mi się podoba, uważam że jest wartościowym serialem m.in. z powodów wyżej wymienionych, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że nie musi on trafić do każdego. w końcu jest takim samym produktem jak wszystkie inne seriale, został pewnie
Z ostatnimi sezonami bywało różnie, serial momentami zaczynał nużyć, ale po obejrzeniu ostatniego odcinka wszystko co złe poszło w zapomnienie, motyw z retrospekcjami w ostatnim sezonie ułożył ciąg zdarzeń, które doprowadziły do takiego, a nie innego końca. Trochę brakować będzie Nucky'ego, Capone'a, Luciano.

A, szkoda również, że dokonano takiego przeskoku z racji niewystarczającej popularności serialu, bo można byłoby nakręcić dodatkowe 2-3 sezony w których rozwinięto by może postać Hymiego Weissa, która z
@Skylarking: Serial dobry ale najbardziej mi brakowało jakiegoś pamiętnego intra. Np to od Dextera oglądałem za każdym razem a w przypadku Boardwalk pooglądałem ze dwa razy i potem już omijałem. Niby głupota ale jednak przywiązuję do tego dużą wagę.