@plackojad: Mircy stało się coś strasznego (╯︵╰,) Rozwodzę się z żoną, z żoną, którą kochałem ponad życie(╯︵╰,) Najgorsze, że mamy dwójkę małych dzieci.. Spotkało mnie coś, czego nigdy w najgorszych snach nie śniłem, coś czego w najgorszych anonimowych nie wyczytałem(╯︵╰,) Jestem załamany i #!$%@? od środka( ͡°ʖ̯͡°) Dziś wróciłem wcześniej z pracy bo
Sernik z rana jak śmietana. Riki tiki antybiotyki i tydzień wolnego od pracy ( ͡°͜ʖ͡°) Nawet w najgorszym bólu gardła nie odmówię sobie łakoci, gdy cukiernia po drodze od lekarza i idealnie przed nią wolne miejsce parkingowe... Smacznego poniedziałku!