Kolejna transza
Wilsona szanuję jak mało kogo, a Blackfield ma swoje momenty, ale zazwyczaj trochę zbyt hm uderzające w rozklejony, tani sentymentalizm. Tym niemniej, wymagania dnia jedenastego uważam za spełnione.
Blackfield
Day 11. A song you indulge in shameless self pity to:
Wilsona szanuję jak mało kogo, a Blackfield ma swoje momenty, ale zazwyczaj trochę zbyt hm uderzające w rozklejony, tani sentymentalizm. Tym niemniej, wymagania dnia jedenastego uważam za spełnione.
Blackfield












How does it feel without your drugs?Sing you a lullaby
How does it feel without my love
Sing you a lullaby