Doktorek zmyślił, że “Czechy są w czołówce” jeżeli chodzi o czytanie książek. Odsetek jest zbliżony do Polski i zarówno my jak i oni plasujemy się powyżej średniej UE.
Zarówno w Czechach jak i w Polsce duży odsetek czytających to kobiety.
Doktorku, kiepsko musi być tam u ciebie w Poznaniu z czytaniem, bo ja w Warszawie na Polu Mokotowskim za każdym razem widuję mnóstwo osób czytających książkę - czy to na kocu z winem, czy klasycznie na ławce. To, że w twoim miasteczku ludzie nie czytają książek - nie oznacza, że tak jest w całym kraju.
W
Zarówno w Czechach jak i w Polsce duży odsetek czytających to kobiety.
Doktorku, kiepsko musi być tam u ciebie w Poznaniu z czytaniem, bo ja w Warszawie na Polu Mokotowskim za każdym razem widuję mnóstwo osób czytających książkę - czy to na kocu z winem, czy klasycznie na ławce. To, że w twoim miasteczku ludzie nie czytają książek - nie oznacza, że tak jest w całym kraju.
W
Proroctwo się wypełnia...