#anonimowemirkowyznania
Mirki w następnym tygodniu mam badanie płodności, tj. nasienia i nie wiem jak się do tego mentalnie przygotować. Może ktoś kto był mi opisać co i jak?
Wiem że jest opcja dowiezienia do 20min ale o ile nie zamierzam zrobić tego w kiblu w galerii to mam za daleko żeby to podwieźć. Mam pół godziny drogi gdzieś. Poza tym może dla normalnych ludzi zabrzmi to śmiesznie, ale poczuwam się pokonania wyzwania jakim to pobranie próbki jest.
Ogólnie to trudne dla mnie, bo choruje na zaburzenia lękowe oraz jestem incelem. Ale muszę to już zrobić bo przekładałem to od 2014 roku w nadzieji że znajdę w koncu dziewczynę, to też i będę bardziej otrzaskany społecznie czy wyliżę rany ale też będę mógł po prostu pobrać próbkę poprzez stosunek czy z ręczną pomocą dziewczyny co po prostu sprawiłoby że poczułbym się jak normlany czlowiek. Przez zaburzenia lękowe nie udało mi się nikogo znaleźć, ktoś #!$%@?ł mi życie ogólnie i nałożył to na mnie i jestem niepełnosprawny taki. Więc, ile ogólnie ma się czasu w tym pokoju? Zamierzam odpalić porno z telefonu, ale nie wiem czy się umiem tak zachować jak zwierzę w mojej sytuacji żeby się tam zaspokoić xD
Tak bardzo to xD
https://www.wykop.pl/wpis/63784293/badanie-nasienia-jest-chyba-najbardziej-prymitywny/
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: wchodzisz do kliniki, pani daje ci pojemniczek, prowadzi do pokoju, który od środka zamykasz na klucz. Masz dostępne gazetki, telewizor z netem na którym odpalony jest redtube xD. Proponuję korzystać z telefonu bo w sumie to można się domyślić w jakich warunkach inni używają tych przedmiotów. Zostawiasz próbkę we wskazanym miejscu i wychodzisz. Na koniec mówisz pani z recepcji że już zwaliłeś.
  • Odpowiedz