Szpital na dobre zaczął swoją pracę. Już jakieś czas temu. Ranne z nich ptaszki. "Ranne" hehe.

Przychodzi do mnie pani z miską, ja patrzę na nią oszołomiony nie wiedząc o co chodzi.

Będziemy myć. A jakbym jednak spał? Myśli pan, że bym nie obudziła :D ?

Nie pamiętam ostatniego razu kiedy ktoś mnie mył. Pewnie w podstawówce. Fajny jest ten ręcznik, od razu mnie wysusza. Pani dziękuje i sobie idzie.

Zagląda do
Plecy bolą Mirki. Bardzo. Pytam lekarza co z prochami - proszę dzwonić po pielęgniarki. Dadzą.

Naciskam czerwony guzik na pilocie i za chwile pojawia się pielęgniarka jak z Lotu nad kukułczym gniazdem. Czego?

Proszę pani boli. Pigułkę poproszę. Lekarz nie przepisał, nie dam.

Jak to? Mi mówił że pani mnie uratuje. Proszę mnie uratować.

Znów go spotykam. Zaraz dziewczyny coś podadzą. I nic.

#szpitalnekorytarze i kradnę tag #atencyjnywenflon #szpital