#999 #ratownik #amubalns #coolstory

Wczorajsze wezwanie...

Dotarliśmy do miejsca wezwania. Dom jedna wielka rudera. Od samego początku zastanawiamy się czy rzeczywiście ktoś tu mieszka, wzywali sąsiedzi ponieważ sąsiad długo nie pojawiał się na dworze a sami nie mieli odwagi wejść do środka. Drzwi otwarte więc wchodzimy - a w środku okropny smród, pełno śmieci, brak prądu a wszystko co spadło na podłogę kilkanaście lat
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jestem_legenda: Nie myślałem nawet o zdjęciu wtedy tylko o tym aby wytrzymać smród i się nie "zpawiować" na pacjenta

@shido: Przedewszystkim troszkę poratował mnie ostatnio zakupiony plasterek który przykleja się pod nosem i blokuje on nieprzyjemne zapachy może nie zniwelował wszystkiego ale troszkę pomógł. Potem pozbyliśmy się troszkę tych robaków a następnie opatrunek na nogę. Pacjent wylądował na płachcie ratowniczej która dodatkowo była "ztuningowana" folią. Pacjenta wieźliśmy do
  • Odpowiedz