Siedzę sobie z małżonką, jemy późnoobiad i dzwoni telefon, starsza babcia w telefonie po moim 'słucham':
- "haloooo kto mówi???" To się pytam Pani grzecznie a do kogo chciała się dodzwonić a ona na to: "no ale gdzie ja się dodzwoniłam??? Jak pan się nazywa???". No to mówię, że to ona do mnie dzwoni i, że pomyłka - no to się rozłączyła. Za chwilę telefon znowu: "Pani doktór??" Oho sobie myślę: grubsza
acidd - Siedzę sobie z małżonką, jemy późnoobiad i dzwoni telefon, starsza babcia w t...

źródło: comment_1610737921meYDA8dbqnPngX0dWGN5xe.jpg

Pobierz