@guex: właśnie był i wyszedłem, gdy ta woźna prowadziła monolog. To film dla pokolenia naszych rodziców żeby mogli powiedzieć "kurła kiedyś to były czasy, teraz guwniarze nie rozumiejo jak to cienżko było"
  • Odpowiedz
7 uczuć

No i wczoraj przeżyłem ten film tak bardzo, że ciężko mi się pozbierać. Być może mam teraz dużo słabszy czas, że mnie to tak poruszyło. W każdym razie Koterski potrafi robić potężne filmy psychologiczne. A ten jest dużo mocniejszy od Dnia Świra. I dla odmiany kończy się z nadzieją.

Retro i introspekcja głównego bohatera jest tak cholernie niebanalna, nieszablonowe, łącząca dosłownosc, z nie oczywistą metafora że chyba nie ma czegoś co mnie bardziej poruszyło. Chyba tylko scena przedfinalowa z Sonia Bohosiewicz jest zbyt doslowna i łopatologiczna.

Jednocześnie
@peterpan: Mnie się nie podobał. TE uczucia potraktowano byle jak i nijako. A przekaz filmu ujęty został przez woźną na końcu filmu. Dzień Świra akurat jest bardzo dobry
  • Odpowiedz
Za mało Koterskiego w Koterskim - 7 uczuć (2018)

#dziesiatamuza #film #filmy #kino #7uczuc

Idąc do kina na film, to oczekuje się raczej filmu, nie? Dlatego można się rozczarować otrzymując coś innego. Na przykład teatr telewizji. Na podstawie spektaklu jaki mógłby się pojawić w większości teatrów współczesnych w Polsce (trzy główne założenia - krzyki, wulgaryzmy, ruchanie). I to w dodatku mający coś z Ferdydurke Witolda Gombrowicza, ale z na tyle pozmienianymi elementami żeby rodzina się nie upomniała o profity z praw autorskich. Tak się można poczuć idąc na najnowszy film Marka Koterskiego.

Koterskiego,
Joz - Za mało Koterskiego w Koterskim - 7 uczuć (2018)

#dziesiatamuza #film #filmy...

źródło: comment_G8lyPahpALsoSICHRuikioMl2GXoGvHr.jpg

Pobierz
@Joz: A mi się film bardzo spodobał. Dodatkowo szokująco zadziałało na mnie to, że w najpoważniejszych i najsmutniejszych scenach widownia pękała ze śmiechu, co idealnie wpisało się w problem społeczny pokazany w filmie...
  • Odpowiedz