Mirabelki i Mireczki, szanujcie swoje zdrowie i korzystajcie z życia. Nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień. W ostatnią niedzielę, żoną obudziła mnie z płaczem że nie może się przekręcić ani podnieść głowy. Jakby od szyi w górę była sparaliżowana. Potworny ból. Szybki telefon po ambulance, przyjazd wyluzowanej ekipy, i zaczynają smieszkowac, a może żona źle spala, może boli ją ząb. Tutaj prosze Ibuprom i iść spać. Na mówię wtf bez zobaczenia
Intel
Intel
via Wykop Mobilny (Android)