Jesienna pogoda za oknem skłania do refleksji i tak sobie myślę...
Czemu niefajni ludzie idą do programu telewizyjnego który wystawia ich na powszechną szyderę i hejt?
W przypadkach Jamnikary i Igi problem chyba w tym, że ich wyobrażenie o sobie jako o fajnych, "pozytywnie zakręconych wariatkach" zostało pierwszy raz na taką skalę skonfrontowane z rzeczywistością. Póki człowiek siedzi sobie we własnym grajdołku, może sobie wyobrażać różne rzeczy na własny temat: otaczać się ludźmi którzy
Czemu niefajni ludzie idą do programu telewizyjnego który wystawia ich na powszechną szyderę i hejt?
W przypadkach Jamnikary i Igi problem chyba w tym, że ich wyobrażenie o sobie jako o fajnych, "pozytywnie zakręconych wariatkach" zostało pierwszy raz na taką skalę skonfrontowane z rzeczywistością. Póki człowiek siedzi sobie we własnym grajdołku, może sobie wyobrażać różne rzeczy na własny temat: otaczać się ludźmi którzy







#slubodpierwszegowejrzenia