#30dnibezprokrastynacji
4/30 Kryzys
coś mnie kryzys dziś złapał, szło bardzo dobrze dopóki nie pochwaliłem się komuś że "w końcu odżyłem", popracowałem porządnie parę dni z dobrym rezultatem i już uznałem że prokrastynacja pokonana, ale ja naiwny. Muszę opracować sposób na wychodzenie z dołka, bo jak choć na chwilę się poddam, tak jak dziś:
- a włączę sobie na chwile YT
to po chwili poczucie winy szybuje w górę, a humor upada na
4/30 Kryzys
coś mnie kryzys dziś złapał, szło bardzo dobrze dopóki nie pochwaliłem się komuś że "w końcu odżyłem", popracowałem porządnie parę dni z dobrym rezultatem i już uznałem że prokrastynacja pokonana, ale ja naiwny. Muszę opracować sposób na wychodzenie z dołka, bo jak choć na chwilę się poddam, tak jak dziś:
- a włączę sobie na chwile YT
to po chwili poczucie winy szybuje w górę, a humor upada na
#prokrastynacja