Kiedyś czytając książkę Jeremiego Clarksona marzyłem i wierzyłem że będę bogaty że będzie mnie stać aby mieć pokaźną kolekcje super samochodów pamiętam jak dziś że matka mnie wtedy wyśmiała i z perspektywy czasu muszę przyznać że miała racje
@Szyszkalogin chodziłem do klasy z gośćmi co mi proponowali tzw dzwona wyłudzanie odszkodowań za zdarzenia drogowe aktualnie typy mają wypożyczalnie aut i się wożą najnowszymi Porsche a ja się bałem że sobie kuku zrobię w golfie 2.
Tak naprawdę fajna robota, jak masz wiedzę co może być coś warte, ogólną wiedzę to możesz druga wypłatę ze smietnikowych fantów robić, a jak układy z płacowymi na pszoku to już w ogóle baja