Idiom: Nie móc czegoś zrobić tak, jakby się chciało (力不從心)
Chiński idiom “力不從心” (lì bù cóng xīn) oznacza "nie móc czegoś zrobić tak, jakby się chciało" lub to, że czyjeś zdolności nie dorównują ambicjom osoby. Wyrażenie pochodzi z opowieści o Ban Chao, zapisanej w "Księdze Późniejszych Hanów(1)".
Ban Chao (32 - 102 n.e.) był słynnym generałem i dyplomatą Wschodniej Dynastii Han (25 - 220 n.e.). Drugi cesarz Wschodniej Dynastii Han wysłał go w 73 r. na służbę do Zachodnich Regionów (Azja Środkowa). Ban Chao zgromadził ogromne zasługi. Pokonał narodowego wroga i zaprowadził pokój w ponad 50 krajach sąsiedzkich. Ponownie otworzył i zabezpieczył szlak handlowy z Zachodem.
Idiom: Nie mieć pojęcia, co zrobić z rękami i nogami (手足無措)
Idiom "Nie mieć pojęcia, co zrobić z rękami i nogami" można też przetłumaczyć jako "znaleźć się w sytuacji bez wyjścia" lub "być zdezorientowanym". Idiom wywodzi się z XIII Rozdziału Dialogów konfucjańskich1, czyli zbioru idei przypisywanych chińskiemu filozofowi Kong Zi (znanemu jako Konfucjusz2) i ich nowszej kompilacji z okresu Walczących Królestw (475 - 221 p.n.e.).
Państwo Wei w okresie Wiosen i Jesieni (770 - 475 p.n.e.) było niegdyś bardzo silne. Gdy Król Ling państwa Wei zmarł w 493 p.n.e., jego wnuk wstąpił na tron i nazwano go Królem Chu, ponieważ jego ojciec, syn Króla Linga, został obalony i zesłany do państwa
Kupilem sobie na święta troche kluczy i gier na PC w promocjach wiec mam juz tyle do grania, ze mi to ze dwa miechy zajmie .. jeden pakiet mogę rozdać.
Do wylosowania paczka 5 randomowych kluczy Steam każdy o wartości nie mniejszej niz 9 euro.
Około 1766 p.n.e., ostatni władca Dynastii Xia był skrajnie despotyczny i rozpustny. Wywoływało to u ludzi wielkie oburzenie. By uwolnić lud od cierpienia, Tang postanowił obalić tyrana, a następnie ustanowić Dynastię Shang (1600 - 1066 p.n.e.). Tang był miłosiernym wodzem plemienia Shang, o wielkim współczuciu wobec wszystkich żywych istot. Był za to bardzo szanowany wśród swoich ludzi.
Pewnego dnia, gdy Tang spacerował po okolicy, napotkał człowieka, który używając sieci rybackich, uformował z nich swoistą klatkę do łapania ptaków. Mężczyzna mamrotał: "No chodźcie ptaszki! Czy latacie nisko czy wysoko, czy ze wschodu czy z zachodu, po prostu wlećcie w moje sieci! Wy wszystkie!".
@Wychwalany: tu są normalne, i będę podawał normalne. Mało kto ma WDC ( ͡°͜ʖ͡°) podawanie z WDC to mniej więcej jak chwalenie się pensją brutto (✌゚∀゚)☞
jesteś mną żyjesz w starożytnej Jonii nie jesteś nikim szczególnym stuleja motzno dni spędzasz na podglądaniu dziewcząt kąpiących się w jeziorze nie jest źle
@kwasaki_lakky: To tłumaczę, pierwszy od lewej Bartek, chłopak mojej córki Oli ( druga od lewej , w zielonym sweterku Irek ( blabusna666, konto odziedziczone po Oli 7 lat temu) i na prawo Agnieszka, żona i matka )
W okresie Wiosen i Jesieni (770 - 221 p.n.e.) istniał pewien mistrz muzyki o imieniu Boya Yu. Miał dobry temperament muzyczny i wysoką umiejętność gry na różnych instrumentach. Pewnego letniego wieczoru, Boya nie mógł spać, więc wyszedł, wsiadł do łódki i zaczął wiosłować. Księżyc mienił się jasnym blaskiem i powiewał delikatnie chłodny wiatr. Zainspirowany piękną naturą, zatrzymał się i zaczął grać. Przyjemnym brzmieniem melodyjnej muzyki, Boya okazywał swoją wdzięczność naturze. Nagle ktoś głośno krzyknął: "Brawo!". Boya przerwał grę i rozejrzał się w około. Dostrzegł drwala stojącego na brzegu. Widząc, że ten człowiek zrozumiał jego muzykę, Boya zaprosił go na łódkę i zaczął dla niego grać. Gdy Boya zagrał utwór wychwalający wysokie góry, drwal powiedział: "Cudowna! Melodia jest tak wspaniała i dostojna jak Góra Tai, i tak wzniosła, jakby mogła dosięgnąć nieba".
Podstawowym składnikiem obiadu antycznego Rzymianina był chleb z różnych rodzajów mąki: chleb czarny (panis rusticus, plebeius), chleb biały (panis secundaris) i najdelikatniejszy chleb luksusowy (panis candidus, mundur). Nie brakowało jarzyn, sałaty, kapusty, porów, ciecierzycy, bobu (gotowany, prażony), koziego sera i oliwek. Ceniono mięso wołowe oraz różnego rodzaju dziczyznę (m.in. mięso z jelenia i dzikiego osła), ale najbardziej lubiono dania z ryb. Typowy dla kuchni rzymskiej był zwyczaj łączenia słodkich smaków ze słonymi, mieszania w jednym naczyniu octu i mięty, miodu i gotowanego moszczu puree owocowym. W piwnicach w małych terakotowych amforach przechowywano cenny i prawie już legendarny (wcześniej wspomniany) sos rybny, garum, stosowany do przyprawiania potraw. Przy stole nigdy nie brakowało owoców (jabłek, kruszek, winogron) i grzybów. Rzymianie robili też proste placki z mąki, które przypominały nieco podpłomyki. Bogatsi obywatele każdy oficjalny posiłek zaczynali od jajek (stąd łacińskie przysłowie ab ovo – od jajka, oznaczające, że daną rzecz trzeba wyjaśniać od początku). Rzymianie zwykle jadali trzy posiłki dziennie. Rano lekkie śniadanie: chleb, wino, czasem ser, jajka, owoce i miód. W południe lekki obiad: na bazie jajek, owoców i zieleniny. Głównym posiłkiem była kolacja. Mogła rozpocząć się już późnym popołudniem i przeciągnąć się na całą noc. Po obfitych przystawkach (gustationes) podawano liczne dania (ferculae), podlane multum, zalewą z wina i miodu. Rzymianie rozpoczynali obiad od przekąsek, wśród których pierwszą były jajka. Na deser podawali owoce. Stąd powiedzenie: „od jajka do jabłek (owoców)” (ab ovo usque ad mala). Główny posiłek stanowiły dania mięsne lub rybne z warzywami. Wszystko to obficie zakrapiano winem z dodatkiem miodu lub mocno rozcieńczonym wodą.
Świąteczne #rozdajo Czy raczej przedświąteczne Wpadła mi w ręce konsola XBOX Pad, kilka gier, kabelki. Ponoć działa, ale nie mam czasu sprawdzać. Niektóre gry mogą być po niemiecku xD
@sinuh: DoA2:U to moja ulubiona bijatyka na ten system, a DoA Xtreme Beach Volleyball to wbrew pozorom bardzo fajnie zrobiona siatkówka, szczególnie do ogrania ze znajomym ( ͡°͜ʖ͡°)
Pierwszy raz po ponad dwóch latach powrót do Polski. Dajcie tak z tysiąc plusów na odwagę miraski. Mam nadzieję że żaden idiota nie wrzucił jakiejś rurki do silnika. #pdk #chiny #emigracja
@Jon_Jones: nie wiem czy wiesz, ale naprawdę dużo się zmieniło. Polska wstaje z kolan. jesteśmy liderem we wszystkim w czym tylko można, i to już nie tylko w Europie. za rok mam wysłać pierwszego Polaka w kosmos, na razie na Marsa, ale zobaczymy co będzie za dwa lata.
Mamy dobre info dla całej #nocnazmiana. Przygotowaliśmy specjalnie dla Was #rozdajo. Do zgarnięcia limitowana podkładka pod myszkę (pic rel), której dotyk jest niczym muśnięcie wiosennego promyka słońca na spragnionym witaminy D3 policzku ʕ•ᴥ•ʔ
W związku ze zbliżającym się startem naszego serwisu (Cyber Monday - 28.11.16), przygotowaliśmy serię #glupiewykopowezabawy, którą zaczynamy tym wpisem. Każdy kolejny będzie
Chiński idiom “力不從心” (lì bù cóng xīn) oznacza "nie móc czegoś zrobić tak, jakby się chciało" lub to, że czyjeś zdolności nie dorównują ambicjom osoby. Wyrażenie pochodzi z opowieści o Ban Chao, zapisanej w "Księdze Późniejszych Hanów(1)".
Ban Chao (32 - 102 n.e.) był słynnym generałem i dyplomatą Wschodniej Dynastii Han (25 - 220 n.e.). Drugi cesarz Wschodniej Dynastii Han wysłał go w 73 r. na służbę do Zachodnich Regionów (Azja Środkowa).
Ban Chao zgromadził ogromne zasługi. Pokonał narodowego wroga i zaprowadził pokój w ponad 50 krajach sąsiedzkich. Ponownie otworzył i zabezpieczył szlak handlowy z Zachodem.