Znowu wysyp postów "umówiliśmy się, a potem zero kontaktu, ale jak tooo... przecież tak fajnie się gadało". Musicie zrozumieć, że spotkanie z kobietą nie jest gwarantem niczego. Powiem więcej, ona już przed spotkaniem prawdopodobnie wie, że to będzie ostatnie spotkanie. Tak po prostu, umawia się z wami dla zabicia nudy, ewentualnie żeby mieć przydupasa na posyłki, a wy planujecie wspólną przyszłość. Jakiś wykopek w swoich gorzkich żalach napisał, że "jak 3 godziny
- Kapitalis
- Faraday
- konto usunięte
- konto usunięte
- jonasz123
- +15 innych
a) ciągniesz w górę swoje 2-/10 (zawsze jest pole manewru, więc do zrobienia)
b) narzekasz na cały świat, że jest okropny i zły (nic z tym nie zrobisz)
*jak sobie pomyślę o moim 1. zdjęciu, które wstawiłem na #tinder, to muszę przejść się po pokoju rozchodzić zażenowanie