Byłem w związku jakieś 2-3 lata, ale nadszedł jego koniec. Było to też jakieś 2 miesięcy do końca studiów, więc musiałem znaleźć mieszkanie i pierwszą poważną pracy. Był gorący kwiecień albo maj i wracałem z rozmowy o pracę. Miałem długie spodnie, białą koszulę i jakąś teczkę (zwykłą papierową A4). Na zewnątrz był niesamowity skwar, który dodatkowo odbijał się od betonu. Dosłownie lało się ze mnie. W końcu nadjechał tramwaj i wbiegłem do
Dzika odeszła dwa tygodnie temu w wieku dwudziestu lat (piękny wiek jak na kota) U mnie spędziła ostatni miesiąc życia. Do ostatniego dnia krzyczała, żeby szybciej nakładać zawartość puszki i bawiła się poduszeczką z matatabi
Jej współtowarzysze odchorowali sytuację
Nie byłam w stanie wcześniej dodać tego postu, a chciałam ją uhonorować
Niektórzy rodzice próbują swoje dzieci wytresować żeby były im posłuszne bez względu jakimi byliby #!$%@? rodzicam
Przez pierwsze lata podstawówki nie dogadywałem się z rówieśnikami. Rodzice zamiast mi pomóc wyzywali mnie od aspołecznych i odludków, że to niby moja wina bo jestem pewnie jakiś dziwny i że oceniam ludzi a ich nie znam itd. Parę lat później gdy wychodziłem z kolegami na dwór i byłem jednym z "tych fajnych" dzieciaków zaczęli nazywać
Człowiek dobrowolnie bezdzietny to najbardziej zaawansowany cywilizacyjnie i kulturowo rodzaj człowieka. Najbardziej oświecony. Ten, który nie przysparza cierpień na tym łez padole innym, niezaplanowanym nawet jeszcze istotom. To najwyższy akt altruizmu. Poświęcenie nawet swojego instynktu rozrodczego (jeśli się go ma) w imię lepszej idei. Zakończenie wielopokoleniowych traum. Pozostawienie miejsca do rozwoju liniom genetycznym lepszej jakości. Ostatecznie przyczynienie się do wyludnienia się ziemi i powrotu do jej naturalnej homeostazy. Planeta by odżyła. Powtarzam
@good_excuse: i komu miałoby służyć odżycie planety skoro nie byłoby podmiotu tego doświadczającego, bo przecież ludzkość wyginęła? Jaki punkt odniesienia istniałby żeby stwierdzić czy to co stało się z planetą jest złe czy dobre bez istnienia świadomych istot xD Wy antynatale strzelacie takie nielogiczne fikoły czasami że ręce opadają, no ale czego się spodziewać po ideologii opartej głównie o resentymenty.
@good_excuse A co cię ta planeta sama w sobie interesuje? Problemem na niej jest istnienie zwierząt (w tym ludzi) które spotyka krzywda w każdej godzinie, minucie, sekundzie, milisekundzie. Po prostu, nie ma ani chwili wytchnienia na tym marnym padole, by ktoś nie cierpiał.
Pacjent to MacBook pro. Po otwarciu ekranu taki efekt. Z kompa można normalnie korzystać. Po wygaszeniu lub zamknięciu ekranu sytuacja się powtarza. Taśma od ekranu? Ile to mnie może kosztować?
@oblaczek: Ja uwielbiam kwas salicylowy ze skwalanem z The Ordinary - pięknie złuszcza i przy okazji nawilża cerę. Stosuję co 1-2 tygodnie na noc. Jak mam jakieś białe krostki na twarzy (cera się zapchała), to pięknie je usuwa. Co do rollowania, to jak najbardziej polecam korzystanie z rollerów (tanie rollery można kupić np. w Action, nie ma sensu przepłacać w Rossmanie), najlepiej rano, żeby rozprasować limfę i lepiej wyglądać. Nie rolluję
Znowu ten gość w autobusie XD wygląda jak prawiczek 40+, wsiada i mówi że kiedyś było lepiej bo były Ikarusy a teraz to ZTM ma problem, bo nie mają kierowców i w przyszłym roku będzie kataklizm bo brakuje ludzi do pracy bo on wie bo on czyta wiadomości na ZTM, te 10metrowe autobusy to słabe są, najlepsze są te osiemnastki, kierowca ma możliwość regulowania zapowiedzi głosowej, w aglomeracji spala tyle, zaraz mówi
@Evert codziennie w autobusie 220 który o 8:00 jedzie z radiowej w stronę al. Krakowskiej, typ wsiada parę przystanków dalej i jedzie z 5 kolejnych opowiadając randomowym ludziom albo sobie samemu o autobusach, czasem też wyjmuje zeszyt i białe rękawiczki i ołowkiem zamazuje kartkę pionowymi liniami nie odrywając ołówka od kartki XD ogólnie dziwny typ
Je*** nowy wykop odechciewa sie siedziec na tagu