trynis
trynis
Strzelałbym, że albo broni swojego terytorium, albo nie akceptuje członków rodziny jako stada. Klatka królika to moim zdaniem jego azyl (domek). Nie wkładałbym tam rąk. Polecam poczekać, aż wyjdzie i wtedy mu posprzątać lub dać jeść (siano można wrzucać bez problemu). Jak królik jest poza klatką, trzeba go nauczyć kilku zasad. Tak jak uczy się sikania do kuwety przenosząc go tam za każdym razem, gdy coś zbroi, tak trzeba go oduczyć atakowania.