#mieszkanie #nieruchomosci Od jakiegoś czasu próbuję kupić mieszkanie z rynku wtórnego. Już trzecia transakcja nie dochodzi do skutku bo sprzedający nie chce zawrzeć w notarialnej umowie przedwstępnej zapisu, że w przypadku nie dostania przeze mnie kredytu np od 3 banków zadatek będzie zwrócony w całości. Zawsze chcą aby jakaś część zadatku u nich została typu 10k przy zadatku 40k, ponieważ rekompensuje im to czas oczekiwania na mój kredyt.
@trenejro: niestety jest to całkiem częsta praktyka - przy obecnych czasach oczekiwania na decyzje kredytowe, blokujesz sprzedajacego na 2-3 miesiace, gdzie po tym czasie moze zostac z niczym - a takto chociaz kilka tysiecy by mu zostało. Deweloperzy w takich sytuacjach zwracają pieniadze - osoby prywatne na rynku wtórnym - róznie :)
@trenejro: U mnie tak było, to właściwie definicja zadatku. Sprzedającego nic twoje problemy finansowe nie obchodzą i nie będzie ci za darmo rezerwował mieszkania które może zaraz opchnąć komu innemu.
Od jakiegoś czasu próbuję kupić mieszkanie z rynku wtórnego. Już trzecia transakcja nie dochodzi do skutku bo sprzedający nie chce zawrzeć w notarialnej umowie przedwstępnej zapisu, że w przypadku nie dostania przeze mnie kredytu np od 3 banków zadatek będzie zwrócony w całości. Zawsze chcą aby jakaś część zadatku u nich została typu 10k przy zadatku 40k, ponieważ rekompensuje im to czas oczekiwania na mój kredyt.