Nie wydała tyle, to, że koszt budowy takiego sprzętu tyle wynosi, nie oznacza, że tyle to kosztowało. Sprzęt trzeba od czasu do czasu wymieniać na nowy. Polska oddała Ukrainie sprzęt, za który kiedyś zapłaciliśmy miliardy, a teraz po prostu nie mieliśmy co z nim robić i tylko generował
"intercept short- and intermediate-range ballistic missiles"
Raz w historii testów udało się tym zestrzelić pocisk tej klasy, co teraz wystrzelony przez ruskich, zresztą cholera wie, czy udałoby się taki, bo to jednak "trochę" nowszy model w porównaniu do tego, do czego strzelali na testach.
@lycaon_pictus: no ICBM potrafi, jak napisałem, raz jeden w historii testów się to udało. Ale czy ten konkretnie nie wiadomo, system powstał do przechwycenia pojedynczej rakiety wystrzelonej przez Koreę czy Iran, a nie przeciw ruskim rakietom, które jednak są nieco nowocześniejsze.
@Kagernak: wczoraj jeszcze wykopki wyzywali mnie, jak ośmieliłem się sugerować, że 1. ich ICBM działają i 2. są praktycznie nie do zestrzelenia (jak zresztą wszystkie ICBM na świecie).
Do zainicjowania reakcji łańcuchowej potrzebny jest ściśle kontrolowany wybuch kierunkowy, który "zgniata" ładunek i powoduje przekroczenie masy krytycznej. Losowo wybuchające paliwo nie jest w stanie tego zrobić.
@b7kj: zasadniczo to jest, tylko zamiast czystej silnej eksplozji, będziesz miał małą eksplozję i mnóstwo opadu radioaktywnego. Co w sumie jest o wiele gorsze, jeśli nie wybuchnie akurat nad jakimś miastem.
@b7kj: dokładnie to pisał o reakcji łańcuchowej, w inicjacji wybuchu nuklearnego chodzi o precyzyjne złożenie razem materiałów tak, żeby miały masę krytyczną i odpowiednią objętość, w przeciwnym wypadku do reakcji łańcuchowej dojdzie, ale będzie zbyt powolna, źle ukierunkowana i w ogóle no... różnie będzie. Najprawdopodobniej wybuchnie, ale dużo, dużo słabiej. I dużo brudniej. / edit - pisałeś, nie pisał.
@b7kj: dokładniej o tym, co się dzieje, gdy nie połączy się elementów mających stanowić masę krytyczną odpowiednio szybko i odpowiednio mocno, np gdy połączą się na skutek trafienia przez głowicę przechwytującą, albo wybuchu paliwa (bardzo mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe), masz tutaj:
chyba nie do końca rozumiesz koncept powierzchni krajów ani ilości 'nuków' do jego pokrycia w przypadku Chin vs Japonii
@anisek: to akurat nie takie oczywiste. Niby Japonię można 10 nukami wyczyścić, ale Chiny mają ten sam problem, co rosja - wszystko jest skupione w kilku, kilkunastu centrach. No i Japonia ma o wiele, wiele skuteczniejszą tarczę przeciwrakietową.
@anisek: nie bardzo sobie wyobrażam jakąkolwiek inną odpowiedź Japonii na atak wykonany przez Chiny.
Zresztą, wiadomo, że do żadnej wymiany nuków między nimi nie dojdzie, ale dla Chin bardzo dużą rolę odgrywa prestiż, a ten mocno im na ryj poleci, jak Japonia sobie głowice złoży. A może to zrobić dosłownie do soboty.
No tak czy tak bottom line - Chiny są k------o wrażliwe na atak nuklearny, niewiele tylko mnie od
@Jabby: rosja nigdy by nie mogła rozwinąć się gospodarczo w warunkach demokracji, bo mieszkają tam rosjanie. Nieważne, kto tam rządzi, liczy się mentalność przeciętnego ruska, a ta nie pozwoli na uczciwość biznesową. Dla nich korupcja i kradzież to jak dla nas oddychanie czy robienie siku, naturalna rzecz o której się nawet nie myśli.
Nie wiem, co tam musi się stać, żeby to się zmieniło, ze 3 pokolenia by musiały minąć
@WiesniakzPowolania: tak Bogiem a prawdą, obrona przeciwlotnicza Iraku to był śmiech na sali. Najnowsze systemy, jakie tylko mieli, pochodziły z lat 50-60:
@WiesniakzPowolania: wczorajsze uderzenie nie było dokonane systemem, który kupiliśmy. Powiedzmy sobie szczerze, nasi politycy kupili 500 sztuk sprzętu, bo zobaczyli jak super działa, ale okazało się, że super działał tylko przez chwilę.
@WiesniakzPowolania: kuźwa co Ty bredzisz. Już nie wiem, jestem teraz Żydem, Irańczykiem, Irakijczykiem (no popatrz, ośmieliłem się skorygować fałszywe informacje z filmu, że Irak miał jeden z najsilniejszych systemów obrony plot, muszę być jihadystą, co?), Ruskim czy kim, bo się pogubiłem?
Życie musi być proste i wesołe, jeśli zamiast myśleć, przyjmuje się za prawdziwe wszystkie informacje, które akurat zgadzają się ze światopoglądem.
@homerox2000: nawigacja inercyjna jest super, gdy trzeba trafić w stodołę, chociaż jak walniesz 25 metrów od umocnionego budynku może nie być wystarczająca.
Ale gdy chcesz walnąć w np czołg, czy w poruszającą się kolumnę, to sorki, bez GPS możesz zapomnieć. Główna zaleta artylerii rakietowej to precyzyjne korekty dokonywane w czasie lotu. Bez tego nie różni się za bardzo od klasycznej artylerii, tzn różni - wielokrotnie większą ceną i mniejszą celnością.
@homerox2000: ale jakie ATACMS, w kwestii zakłócania GPS mówimy o HIMARS, których zamówiliśmy chyba 500 wyrzutni. I zaraz potem okazało się, że można je skutecznie zagłuszyć.
@homerox2000: kuźwa, wcinasz się w rozmowę o zasadności kupna HIMARS przez polskich polityków, zaczynasz pisać o ATACMS, jak delikatnie sugeruję, że nie wiesz nawet, jaką rozmowę komentujesz, to zaczynasz się rzucać....
@tabarok: 1000 km, na takiej wysokości latają i tak wysoko TEORETYCZNIE może polecieć rakieta przechwytująca, tyle że ten system jest w powijakach, to co jest obecnie starczy na PRÓBĘ zestrzelenia kilku, góra kilkunastu rakiet.
Czarnolistuję za wciskanie na siłę polityki. I za Ziębę.
@adam-pajac: to w obie strony nie tak.
Nie wydała tyle, to, że koszt budowy takiego sprzętu tyle wynosi, nie oznacza, że tyle to kosztowało. Sprzęt trzeba od czasu do czasu wymieniać na nowy. Polska oddała Ukrainie sprzęt, za który kiedyś zapłaciliśmy miliardy, a teraz po prostu nie mieliśmy co z nim robić i tylko generował