@tomaszutoma: O gurwa, scenariusz zawiły jak brazylijska telenowela. Nie ma grypy jak weźmie szczepionkę, ale ma jak nie weźmie. Oczywiście to nie przez skuteczność szczepionki, o nije, nje, nje! Tylko przez tajemniczą szczepionkę podaną bohaterce w dzieciństwie, która uzależniła ją od szponów bikfarmów i od tamtej pory jej życie co roku wisi na włosku! Żeby przeżyć, musi ładować w siebie szczepionki którym NIE UFA!!! TUN DUN DUUUUUN.
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się."
#heheszki #pracbaza