Moja placówka pocztowa przy domu to jakaś masakra. Ręka złamana w temblaku, ale moja nietęgą głowa zamówiła paczkę z olxa z odbiorem w placówce, bo paczkomat niedostępny. Na necie brak godzin otwarcia poczty, a raczej są ale stare, gdzie niby pracowali 8.30-20.00. Sąsiadki wypytuje która bardziej ogarnia te sprawy, to mówi mi że od 12.00 rano otwarta. Przychodzę pod pocztę, jednak dzisiaj od 13 dopiero otwarta. Później przerwa 15 do 17 i
tomaszek1161
tomaszek1161