sztefn
sztefn via Android
@chomik3 gorsze jest to co kiedyś wyczytałam w internecie. Niestety również wykonałam, bo byłam załamana i nic nie działało. Otóż WYCIĄG Z CZOSNKU. Tak, zgnieść ząbki czosnku, wycisnąć wyciąg przez szmatkę i ...wlać do ucha. Po sekundzie od zaaplikowania tego do ucha zaczęłam krzyczeć. Po pół godzinie byłam na SORze. Na swoje wytłumaczenie mam tylko tyle, że choroba ucha na moment odebrała mi rozum. Ależ człowiek był (jest) glupi