@stefan_banach: trzeba mieć firmę, a zza granicy nie można zamawiać według prawa

@PochinkiParty: sklepy internetowe wymagają NIPu przy zamówieniu, bo według prawa nie można sprzedawać wyrobów tytoniowych przez internet osobom fizycznym (jak nie podawałem to anulowywali zamówienie). A jak się importuje zza granicy to zarówno w UE jak i poza zdalnie zamawiać nie można osobom fizycznym, bo jak kontrola złapie to leci grzywna, za to można pojechać i ze sobą przewieść przez granicę legalnie....

@stefan_banach: wiadomo, że beztytoniowych sobię pozamawiam trochę ale chodziło mi głownie o te tytoniowe

@Szczaf: zlepki potrafią się w nosie tamować, ale ogólnie to nawet fajny pomysł

królestwie tytoniu

@GhostTrick: o elegancko, pozamawiam troszeczkę tego co nie mam ;)

@Infrass: myślę, że na najbliższe tygodnie wystarczy :P

@EmperorOfEmpire vikingi mają mocna konsystencję, nieco się wręcz lepią, niektóre mają mocniejszy, gorzkawy smak jak thor's hammer, za to viking's spear jest obłędny pod względem smaku zielonej mięty która zwiastuje mocne uderzenie tuż po chwili. Są dosyć mocne i mają w sobie dosyć sporo nikotyny.

@Rozbrykany_Kucyk: czasami raz dziennie, czasami raz na tydzien, samemu tylko dla relaksu niczym whisky przy kominku, najczesciej ze znajomymi. Nie jestem uzależniony, nie mam problemów z nosem bo jakoś tak się nauczyłem dawkować.