czaisz że pewnego dnia umrzesz i nigdy nie obejrzysz już nowego filmu który mógłbyś uznać za swój ulubiony i nigdy nie usłyszysz nowej piosenki która mogłaby podobać ci się bardziej niż każda którą znasz
@shadow_hunter: umarla, i nie wiem co to ma do rzeczy, smucą mnie doświadczenia których nie zaznam, a nie rodzaj śmierci, na który nie mam większego wpływu
@Endrius: wraz z nieśmiertelnością musiałoby wejsc jakieś prawo regulujące rozmnażanie się bo nie ogarnelibysmy przeludnienia, a do takiego prawa wiele matek z powołania by się prulo
ile błędów przestalibyśmy powtarzać jako ludzie, jako cywilizacja?
myślę że jak na ironię powtarzalibysmy dokładnie te same, a do tego jeszcze stworzylibyśmy nowe związane z nową sytuacją jaką byłaby nieśmiertelność, gdyby ludzie mieli wyciągać wnioski i być inteligentni jako ogół to komunizm by działał
no tu pytanie co czyni człowieka człowiekiem, czy to że ma myśli zamknięte w fizycznej czaszce czy to że jest zbiorem schematów indywidualnych zachowań wynikających z przeżytych doświadczeń
@Saintielove: to prawda, ale równie dobrze można powiedzieć że wówczas nie będzie cię obchodziło czy zapłacisz rachunek albo czy zjesz obiad dobry czy niedobry, bo nieżywy tego po prostu nie zrobisz, ale jak na razie jestem żywa więc jednak trochę mnie to zajmuje
@Saintielove: nie masz wpływu na nic co wychodzi poza granice twojego działania, gdyby każdy miał nie dawać j-----a o to na co jako jednostka nie ma wpływu to nie zaszlibysmy daleko
@Lobsang: to już doszukiwanie się sensu życia, a mi po prostu chodzi o to że szkoda że może kiedyś po mojej śmierci wyjdzie jakiś film który uznałabym za przełomowy i podobałby mi się najbardziej na świecie, a się o tym nigdy nie dowiem
@zwk-: jejku ale wy wszyscy macie nihilistyczne podejście do życia, no przecież wiem że film to tylko film, nie będę się wieszać na zapas z tego powodu że wyjdą jakieś filmy po mojej śmierci, tak sobie luźno rzuciłam że to trochę przykre bo już ich nie obejrzę i se żyje dalej póki można
@calinowski: a co ma mój czas wolny do tego xD to człowiek już nie może mieć żadnych przemyśleń, bo jeśli jakiekolwiek ma to znaczy że mu się w życiu nudzi? współczuję podejścia, nie wiem jak ty ale w mojej głowie nawet jak jestem zajęta bezustannie przewijają się jakieś myśli
@Mr_Frodo: jest to w pewnym sensie egoistycznie satysfakcjonujące, bo może ja nie zobaczę nowego super filmu, ale przynajmniej nikt inny też już nie zobaczy xd a z drugiej strony tyle lat budowania kultury w p---u, trochę szkoda
@calinowski: zbyt wiele jest w życiu spraw nieuniknionych żeby całkiem o nich nie myśleć, wydaje mi się że dopóki takie myśli nie przyćmiewają tych jaśniejszych i bardziej przyziemnych to wszystko git
@ShakeItOff: a co do filmu no to racja, gdybym umarła przed 1975 i zachowała pośmiertną świadomość to na pewno byłoby mi trochę żal że nie widziałam świętego Graala
@Fimmel: jedyne do czego można się tu d-----ć to "studiowanie projektowania gier komputerowych" bo ten kierunek na UO na pewno nie jest projektowaniem gier x D
myślę że jak na ironię powtarzalibysmy dokładnie te same, a do tego jeszcze stworzylibyśmy nowe związane z nową sytuacją jaką byłaby nieśmiertelność, gdyby ludzie mieli wyciągać wnioski i być inteligentni jako ogół to komunizm by działał
no tu pytanie co czyni człowieka człowiekiem, czy to że ma myśli zamknięte w fizycznej czaszce czy to że jest zbiorem schematów indywidualnych zachowań wynikających z przeżytych doświadczeń