Mireczki, czy ktoś z Was zna się jakoś ciut lepiej na stężeniach pyłów PM10 i PM2.5 i będzie w stanie mi odpowiedzieć na takie pytanie..? Czy to możliwe, że w moim mieszkaniu stężenie obu tych wskaźników jest prawie idealnie takie samo, cały czas? Mam czujnik smogu i wykresy PM10 i PM2.5 pokrywają się prawie bezbłędnie, ot, z niedużym przesunięciem wartości. Nigdy nie ma tak, by jeden rósł, a drugi spadał. Czy to
O, dobry pomysł. Faktycznie idą łeb w łeb. Ponieważ mój czujnik ma niezłe jazdy z wykrywaniem VOC (opiszę kiedyś szerzej, bo producent leci w kulki) to podejrzewałem, że PM-y też ma pokopane. :)
Programista - Berserker: Gdy się dobrze nakręci, jest w stanie dokonywać niemożliwego: tworzy kod skuteczny, genialnie zoptymalizowany... Ale już tydzień później nie ma pojęcia, jakim cudem to zrobił.
Programista - Snajper: Milczy, myśli, coś pisze, ale nic nie uruchamia, nie kompiluje, nie testuje, tylko patrzy, analizuje i dostraja - a gdy wreszcie odpala kod, wszystko działa perfekcyjnie i nie wymaga żadnych poprawek. Za to szlag go trafia, gdy zmieniają się warunki początkowe i trzeba coś jednak przerobić.
Mam takie specyficzne zapotrzebowanie, i bardzo mnie ciekawi, na ile rozwiązane już przez kogoś, a na ile wymyśliłem coś z choinki.
Potrzebuję bowiem rozproszonego backupu, tak, by każdy plik był w przynajmniej dwóch kopiach - ot, takiego Resilio czy podobnego - ALE z haczykiem: nie wszystkie podłączone urządzenia będą w stanie pomieścić wszystkie dane. Nie oddzielnie, w każdym razie.
@uhu8: O Resilio wyżej wspomniałem, ale czy on potrafi pracować na całych folderach/plikach, i - przyłączając kolejne urządzenie - inteligentnie ściągnąć na nie tylko tyle danych, ile mu pozwolę, i to konkretnie tych najrzadziej rozpowszechnionych wśród urządzeń? "Selective sync" to wszak tylko ograniczenie synchronizacji na danym urządzeniu, ale czy uwzględniane gdzie indziej, "o, te pliki sobie selektywnie ściągnąłeś na dysk X, to tutaj ściągniemy inne pliki, żeby było wszystko w
Mirki, pytanie do tych, co jeździli ostatnio po świecie poza Europę i mają telefon z Androidem. Czy nie nabiło Wam magicznie rachunku tajemniczymi gęstymi ale krótkimi połączeniami danych w roamingu, mimo, że na bank wyłączyliście dane pakietowe? Ja mam tak na dwóch różnych telefonach i nie wierzę, żeby takich przypadków nie było więcej.
Obczajcie: dwa telefony. To samo zjawisko. Połączenia danych komórkowych <50kB. Albo losowo, albo seriami co 13-14 minut, jak w
Of kors Samsung twierdzi (na razie przez konsultantów, ale sięgnę wyżej), że nie ponosi odpowiedzialności za straty wynikłe z wad ich urządzeń - ale to nie przejdzie, nie ma bata, o to będzie awantura jakby co.
Update: Na chwilę obecną od paru tygodni #samsung nie może się zebrać, żeby mi potwierdzić, że - choć pokazałem im fragmenty ze źródła Androida 5 - aplikacje nie mogą automatycznie przełączać danych pakietowych bez zrootowania. Urocze. Dziękują za zgłoszenie i przekazują do odpowiedniego działu, który milczy.
@sinuspi: pierwotna idea zakładała przeczytanie tego głosem Knapika, kontynuacja jest pod drugim linkiem, natomiast pod pierwszym @BaSingSe załatwił przeczytanie wędkarza przez innego lektora (jednak nie jest to całość tekstu)
@skj_: nie było całości bo nie miałem pewności jak wyjdzie, a po co marnować czas ludzi. W planie jest kolejna pasta, albo wędkarz w całości, ale czekam co będzie z p.Kanpikiem. Bo jak on będzie czytał to po co mieć dwie takie same pasy.
#nielubiedzieci i debilnych rodziców. Dzieciak w pizzerii ciągle otwiera drzwi i do środka wieje zimno. Zwracam uwagę ojcu. "To se pan kurtkę ubierze." #dafuq ?
http://blip.pl/s/1211118549 Smartfon, póki dopełniacz brzmi "smartfonu", a biernik "smartfon", a nie oba "smartfona", of kors. ("Wygraj smartfona", kurde...)
źródło: comment_04P8EccBKNZ4Ik0NyZSvwSZ3TLSlh4e4.jpg
Pobierz