@Ignacy_Loyola płaca minimalna akurat jest czymś dobrym. Dokładnie tyle płaciłem ludziom na produkcji. Jest to kwota, która się należy za prace w pełnym wymiarze godzin pracownikowi o słabych kwalifikacjach. Jak długo ludzie godzą się za takie pieniądze pracować, tak dlugo nie ma potrzeby podnoszenia stawek.

@5261796d6f6e6420486f6c74 i bardzo dobrze. Osoby słabo sytuowane korzystają ze wszelkich usług opłacanych / dofinansowywanych z budzetu w maksymalnym wymiarze. Więc niech za to płacą.

@maksida płaca minimalna jest dobrym punktem odniesienia. Jasno wskazuje, ile kosztuje para rąk do pracy. A że siła nabywcza jest kiepska i spada, to inna historia.

@5261796d6f6e6420486f6c74 ale na co więcej mają sobie pozwolić? Jeżeli czyjaś praca jest wyceniona na stawke minimalną, to oczywistym jest, że taka osoba zaspokaja sporo swoich potrzeb korzystając z usług publicznych. I to jest OK. Jezdza komunikacja publiczna (dotowaną), ich dzieci korzystają z publicznego szkolnictwa, leczą się w publicznej służbie zdrowia. I wiele innych. Więc niech za to płacą.

@celtanonim podejrzewam, że to co opisałeś to jedynie część prawdy. Sporo widziałem tych "sterroryzowanych" ekonomicznie i psychicznie i za każdym razem było coś przemilczane, aby tylko obwinić innych za zaistniałą sytuację.

@celtanonim i to co opisujesz ma sens. Przedsiebiorca pomogl twojej matce, zeby mogla dostac kredyt. I dostala. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego ludzie oczekuja jakiegos "szanowania". Pracownik to takie same narzedzie jak młotek czy taczka. Służy do wykonywania określonych zadań.
Nazywanie "śmieciem” kogoś, kto pozwala zamienić pracownikowi jego czas na pieniądze to lekka przesada. Ale rozumiem twój punkt widzenia. Wielokrotnie doświadczałem jakichś prestensji ze strony zatrudnionych.

@Moisze
"Ta, to jak jdg w Polsce które tak pięknie płacą podatki że byle etatowiec ze średnią krajową przebija 90% z nich xD".

Pomijam już to, że nie podałeś żadnych danych na poparcie tej tezy.
Z przykladu mojego, mojej rodziny oraz kręgu moich znajomych: pracownicy najemni są głównymi użytkownikami usług opłacanych / dotowanych z budzetu. Więc, jeśli jest jak piszesz, to wszystko w porządku - najwięcej korzystają, to i najwięcej płacą.Pokaż całość