Słysząc tę nutkę widzę przystanek na wsi gdzieś we wschodniej Polsce w której żyję. Lipiec, wieczór. Miejscowa młodzież przyjezdna i tutejsza spotyka się na pobliskim przystanku PKSu. Spożywają razem jakiś tani alkohol, słuchając nutki z z załącznika na trzeszczącym Sony Ericssonie, łupiąc ziarka. Dlaczego przyszedłem na świat w tak wirtualnych czasach. Wystarczyło przyjść na świat w latach '90-95'... #przegryw
@sam_otny: w latach 90 ludzie #!$%@? gruz i nie było pracy nigdzie, może i plusem był brak social mediów i internetu ale w ogólności to nie było najlepiej
Chcę świata w którym każdy siebie i innych szanuje. Nawet jak wygląda jak Dzwonnik z Notre Dame.
@sam_otny: wcale lepiej wtedy nie bylo - tepienie bardzo biednych czy brzydkich bylo jeszcze gorsze niz teraz. mogles dostac oklep bo nosiles dlugie wlosy albo bez powodu. u nas w gimnazjum (lata 2010) to naprawde gnebienie przechodzilo ludzkie pojecie. kazdy tez mial gdzies co miales do powiedzenia
Wędrowcze na trakcie życia. Jeśli poszukujesz przystani, gdzie złapiesz oddech, którego tak brakuje przez ten nieustanny bieg donikąd odezwij się. Szczegóły w wiadomości prywatnej.
Moja niedziela 17.10 A.D 2021 - obudziłem się o 11 - obejrzałem Co mi zrobisz jak mnie złapiesz - 11.30 - 13.15 - spacer i kontemplacja na ławce - 13.40 - 15.40 - popołudnie z radiem - 16.00 - 18.00 - gazety - 18.00 - 20.00 - na wieczór planuję obejrzeć szósty odcinek serialu Polskie drogi #przegryw
Lubię klimat Złotopolskich. Listonosz na rowerze, bar "Czerwona Latarnia" gdzie leci Urszula, Varius Manx, Piasek. Senator który nie potrafi okłamywać wyborców. Policjant Wiesiek Gabriel który odrzuca dobrze płatną posadę od swojego kumpla Marcela po to, by służyć innym jako funkcjonariusz policji. Charakter Dionizego, jego dykcja, zasady, wartości. Jak dodał kopa senatorowi, swojemu synowi, żeby nie rezygnował z mandatu mimo oskarżeń o powiązania z mafią. Żeby szedł mimo wszystko, nie bacząc na ludzi.
Najgorzej jest, kiedy znajdziesz się w nieodpowiednim miejscu i czasie. To wszystko dzieje się tak szybko, jedna decyzja potrafi uruchomić lawinę. To tylko dowodzi, że człowiek jest marionetką. Spokojna egzystencja staje się zaburzona. Coś jak film sensacyjny, wartka akcja i częste jej zwroty. Czy nie lepiej byłoby prowadzić harmonijne życie bez takich zwrotów akcji? Stałoby się ono po pewnym czasie nudne ale jednak przewidywalne. Samo życie to jest jedna wielka zagadka, tyle
#!$%@? mnie to, że nie potrafię się pochwalić np. nowym radioodbiornikiem Unitry z którego jestem dumny, chociaż działa na zasadzie podłączenia telefonu i puszczenia utworów z yt. Zawsze chciałem mieć jakąś cząstkę polskości w swoim ekwipunku. Wcześniej miałem emblemat Fiata 125p. #przegryw
Szczęścia nie przyniesie mi bogactwo i inne materialne rzeczy. Mógłbym uznać się za szczęśliwego człowieka jeśli spędziłbym z godzinę albo dwie na graniu w karty i zwykłej rozmowie gdzieś w parku. Niestety XXI wiek to wiek dziadów w wieku 20+ którym się nic nie chce. #przegryw
@Mest666: dokładnie, z rozrzewnieniem wspominam czytanie kamieni na szaniec i ich relacje między sobą, dziś to jest jak rynek; jeśli nie jesteś przydatny to spędzasz wolny czas w samotności która w sumie nie jest zła ona pozwala prawdziwie być wolnym
Szkoda, że takich piosenek nie puszcza się w radiu. Tylko jakieś gówno zagraniczne które ma melodię. Jeszcze rozumiem komercyjne stacje jak RMF ale rozgłośnie Polskiego Radia? #radio
Był moment, kiedy miałem to wszystko rzucić w cholerę. Zmienić uczelnię, miasto. To wszystko miało stać się od października. Jakimś dziwnym, niezrozumiałym trafem nie doszło to do skutku. Zacząłbym nowe życie, może jakieś sztuki walki czy basen. Wiadomo, przeprowadzka wymaga pewnego ogarnięcia się. Cóż, najbliższa taka szansa za 2 lata. Eh. Oby nie było za późno. #przegryw
Co jeśli Jacek Kwiatkowski to tak na prawdę Czesław Wiśniak vel Jacek Ben Silberstein, filmowy konsul? Też ma tytuł inżyniera, być może załatwiony. No i ta Anka, kochanka Silbersteina. Kwiatkowska ma takie samo imię. Podobno Kwiatkowski z Anką poznali się na studiach, ale kto by tam w to uwierzył #rodzinazastepcza #seriale
Jutro idę do Januszeksu "zobaczyć jak się pracuje". Najchętniej wcale bym nie szedł ale powiedziałem, że przyjdę a robić z dupy gębę nie zamierzam. Też nie chcę żeby ktoś mi gadał że nawet nie spróbowałem. #przegryw
Idę jutro na piwo z panną ze studiów. Żebym się nie napił za bardzo bo lubię. Eh, pewnie poopowiadam różne głupoty ale #!$%@?ć to. Niech wujek wiesio gra.
W studiowaniu lubię to, że po wykładach/ćwiczeniach zawsze znajdzie się coś do przemyślenia. Mimo, że jest to kierunek humanistyczny. Chociaż chciałbym być inżynierem.. #studbaza #studia
@sam_otny: wcale lepiej wtedy nie bylo - tepienie bardzo biednych czy brzydkich bylo jeszcze gorsze niz teraz. mogles dostac oklep bo nosiles dlugie wlosy albo bez powodu. u nas w gimnazjum (lata 2010) to naprawde gnebienie przechodzilo ludzkie pojecie. kazdy tez mial gdzies co miales do powiedzenia