@KatpissNeverclean w sumie na pograniczu Górczynu i Łazarza/Grunwaldu

@KatpissNeverclean przy ulicy mógł być, ale blok jest kawałek dalej. Ale może będzie jakaś kamera przy parkingu. Dopytam w administracji.

@darek-jg wiem, że miałam szczęście ( ಠಠ) drugą winda była na ostatnim piętrze, a koleś na początku nie wydawał się być groźny... źle oceniłam sytuację. W sumie jeśli faktycznie mieszka w tym samym bloku, to zamknięcie drzwi mogłoby nie pomóc, ale to już gdybanie.

@Czarny_Klakier teraz będę na pewno jeszczePokaż całość

@InterferonAlfa_STG popełniłam błąd i zdążyłam go schować już po wejściu, zanim do mnie podszedł przy windach - poczułam się bezpieczniej, bo przecież teraz już w sumie byłam "w domu" (－‸ლ) gdybym go poczęstowała nim w windzie, to sama też bym nim oberwała. Miałam zamiar go użyć, jeśli podszedł by wystarczająco blisko, ale do tego już nie doszło, bo zauważył go ze sporej odległości.

@Arizona2000 dzięki, też byłam przestraszona, ale na szczęście mnie nie sparaliżowało

Jeszcze w nawiązaniu @InterferonAlfa_STG - policji też to mówiłam, ale - jak wspomniałam - nic mi nie zrobił, więc na razie przyjęli tylko zgłoszenie

@Kressska też o tym słyszałam, sprawdzałam informacje, ale chyba to nie ten sam

@Kotniepies przetestowany, przetrenowany i nówka sztuka

@Kotniepies cóż, no miał

@Niekumaty_ czaję czaję, często te pytania o sól są kłopotliwe i się mylą, znam takiego jednego, któremu też się pomyliło i przypadkiem powiedział coś że zmarnował 25 lat życia albo jakoś tak

@wioseneczka Łazarz nie jest taki zły, mieszkam w okolicy już 5 rok i dopiero teraz pierwszy raz spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja ᶘᵒᴥᵒᶅ

@kt13 dokładnie, na początku myślałam, że po prostu jestem przewrażliwiona i moja wyobraźnia zaczyna pracować - przecież typ mówi że tu mieszka, a czasami ludzie zagadują do siebie czekający na windę i mówią jakieś pierdoły. Nie byłby to też pierwszy raz, kiedy tego doświadczyłam w tym bloku, sąsiedzi są różni. Trochę zbagatelizowałam pierwsze sygnały uznając, że przesadzam, sama siebie nakręcam i wyolbrzymiam sytuację, a koleś pewnie jest może trochę dziwny, ale nieszkodliwy.