No ja p------e. Zwykle staram się nie eskalować wojny damsko-męskiej, ale dzisiaj autentycznie mnie c--j strzelił.
Long story short.
Swojego czasu ustawiłem się na p--o z dwiema koleżankami. Koleżanki bardzo w porządku, takie normalne bez wydawałoby się większego n----------a mózgowego. Dołączył wtedy do nas mój znajomek, którego one nie znały. Generalnie chłopina lat 26, bardzo w porządku. Żaden bawidamek tylko ot zwykły gościu, nawet przystojny i bardzo inteligentny. Jedna z moich koleżanek wpadła mu w oko, coś tam przybajerował podczas spotkania, ja mu trochę pomagałem i generalnie widać było, że coś tam zaiskrzyło.
@to_wszystko_nie_tak: a co z sytuacją: on ma własne mieszkanie, ale mieszka z rodzicami, ona mieszka sama we własnym mieszkaniu (na które pracuje od lat, nie od rodziców). Są od 6 lat razem. On po 30stce. Czy oczekiwanie żeby się wyprowadził od rodziców to też gównoburza i rozszczeniowość ?
Dlatego jak dziewczyna zdecyduje się zakończyć #seksy bo szuka faceta/ma studia/cokolwiek, to nie zrywam kontaktu, tylko mówię że ok. A potem wracają. Zawsze jest to miłe. #wyrywajzloginem
@YourShadow762: z kim popadnie w sensie codziennie / co tydzień z kimś innym, jestem dobrym przykładem że długoletnią relację może nawiązać po jednym spotkaniu, także można :) ale nie co tydzień z innym
Mirki! Na pewno wiecie, że w Lublinie jest fabryka cukierków "Solidarność". To ta, która daje kuferki w teleturniejach, na przykład w naszym ulubionym #1z10. Jestem sercem lublinianką i chciałabym z dobroci tegoż serca przekazać odrobinę tego pysznego smaku jakiemuś wykopkowi spoza miasta z koziołkiem. Dlatego też robię małe #rozdajo. Osoby plusujące i komentujące ten wpis wezmą udział w losowaniu paczki słodkości składającej się z produktów wytworzonych
Jeżeli pokłóciłem się z #rozowypasek i rano pościeliłem tylko tę połowę łóżka, na której spałem, to jestem dupkiem, czy śmieszkiem? Bo są różne wersje...
Long story short.
Swojego czasu ustawiłem się na p--o z dwiema koleżankami. Koleżanki bardzo w porządku, takie normalne bez wydawałoby się większego n----------a mózgowego. Dołączył wtedy do nas mój znajomek, którego one nie znały. Generalnie chłopina lat 26, bardzo w porządku. Żaden bawidamek tylko ot zwykły gościu, nawet przystojny i bardzo inteligentny. Jedna z moich koleżanek wpadła mu w oko, coś tam przybajerował podczas spotkania, ja mu trochę pomagałem i generalnie widać było, że coś tam zaiskrzyło.
Potem