zauważyłem tendencję na wykopie, że w miarę zbliżania się wyborów, coraz większy jest pocisk na korwina, ale głównie na korwinistów, czy jakkolwiek nazwać ludzi go popierających. Stało się to wręcz modne sprowadzać "kuców" do parteru inteligentnymi argumentami typu "hehe z 1.5 na 1.9 mu urośnie i co z tego i tak przegra hehe" czy coś w tym stylu. Skąd taki ból d--y akurat na tę partię - nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać,
w 77roku Voyager 1 wyruszył w bezkresną podróż, aby dotrzeć do niezbadanych zakątków wszechświata. Zamieszczono tam różne informacje o nas, świadczące że jesteśmy inteligentni. dobytki kultury: muzyka m. in. bach, mozart, beethoven, chuck berry, sztuka, architektura, osiągnięcia naukowe itp.
Pomyślcie, gdyby w 2014 roku został taki voyager wysłany, co by się w nim znalazło? justin bieber i to ohydne postmodernistyczne g---o) Co by było gdyby jakaś obca cywilizacja to zobaczyla? Wstyd na
Kurde lekki deszczyk, a juz odwolali gre na orliku czego dowiedzialem sie w drodze przepelnionym i przeciekajacym autobusem pozyczonym z warszawy, ktory porusza sie 5km/h przez mogilska. Ludzie smierdza jak mokre psy. I tyle z mojego zajebistego planu #boldupy #krakow
była kiedyś #gownoburza z tym jak wykopki dzwonili do szkła kontaktowego i hehe pytali o hehe zbyszka, pamiętacie?
no więc palę sobie papierosa na balkonie wczoraj, i nagle slysze ~80 letnią sąsiadkę jak się nachyla ze swojego balkonu i pyta się mnie "a będzie zbyszek?" ja nie zrozumiałem na początku, więc proszę o powtórzenie, ona odpowiedziała: "jest zbyszek?"
i zmieszany zgasiłem peta i wrócilem. I analizowałem około 7 godzin, jakie
@silent_digger: dzień dobry pani, przepraszam za głośne dźwięki czasami, i dziękuje jednocześnie, że dzięki pani uczestniczę co niedzielę w mszy świetej
mirki, niepowtarzalna okazja! link allegro gdzie kupicie to cudo, nadchodzi nowa moda, nie słuchajcie tych mirkowych wannabe stylistów! To jest coś w czym nie wstyd się pokazać #jkm #modameska
Zepsuło mi się wejście do słuchawek, więc postanowiłem je wymienić. Nie mam lutownicy, ani kolegów, więc szukałem po elektrykach. Znalazłem w końcu jednego, co robił to jakieś 30 minut, a gdy dojechalem do domu zerwaly. OK. Próba druga: zaniosłem z końcówką do drugiego sklepu, gdzie Pan mi krzyknął 30zł za tą skomplikowaną usługę, myślę sobie ok, jeszcze coś wynegocjuje a i tak lutownicy za to nie kupię. No i przychodze po dwóch
@kravi93 wiem, że po powtórce do matury tryskasz wiedzą, ale piszę "marzec", a nie "marca" kiedy chcę upodobnić zdanie do wpisu z dziennika. więc nie dostaniesz plusa, bo lepiej wiem czego chcę.