Pojawiają się głosy że Kuba stracił opaskę, a się nie obraził i grał dalej..
No tak - ale stracił na rzecz najlepszego polskiego piłkarza w historii.
To się mogło obronić nawet pomimo tego że kapitanem wcale nie był lepszym - jeśli patrzeć wyłącznie na charakter (a nie na dokonania).
Teraz lewy stracił opaskę - i znowu zaskoczenie - słusznie. Bo nie chciał już dłużej męczyć się z pijakami i wuefistą, logicznym było zebranie mu opaski.
No tak - ale stracił na rzecz najlepszego polskiego piłkarza w historii.
To się mogło obronić nawet pomimo tego że kapitanem wcale nie był lepszym - jeśli patrzeć wyłącznie na charakter (a nie na dokonania).
Teraz lewy stracił opaskę - i znowu zaskoczenie - słusznie. Bo nie chciał już dłużej męczyć się z pijakami i wuefistą, logicznym było zebranie mu opaski.














#mecz #reprezentacja