#kononowicz Sradek o tak zwanym wolnym rynku.
Nie wiem, czemu komuś przeszkadza to, że Konon żyje teraz jak pączek w maśle. Że ma żarcie, ma remont, ma łazienkę, może się wykąpać - jeżeli tylko chce, nie? Nie musi, nie ma, nie potrzebuje pomocy państwa, bo wcześniej, jak prosił o tą pomoc, to państwo nie reagowało - mógł umrzeć. A teraz, wiesz, no jest tzw. wolny rynek. Krzysiek na tym nie cierpi.
Będą donosy pisane na Sradka?