system chce takich dbili, konsumpcjonizm

bo wy nie rozumiecie jak działa system, dla was sie licz tylko pieniadze

na was się robi kasę

szukam ludzi którzy wiedzą i widzą jak Polska jest besztana i porównywana z gównem na arenie miedzynarodowej

niedługo zacznę projekt na wszystkich platformach

czas szmacenia Polaków się skończył

Najbardziej wartościowy i szlachetny naród ma dość.

nie masz najmniejszej szansy wygrać ze mną, jestem mądrzejszy jak cała twoja rodzina razem z cala dzielnica do kwadratu, myśle szybciej niz ci sie wydaje pajacu

ludzie dużo mądrzejsi od was, widzą, wiedzą, tylko patałachy i psie syny walczą.

jestem tak dumny, że jestem Polakiem, że skaczę do góry, podskakuję sobie jak wykonuje jakieś ruchy

wiesz, niejednokrotnie mówiono, że Polacy to wybitny naród, nie wiem jak ci mam to przedstwić bo tego nie zrozumiesz ale to, że komputer działa, zgadnij kto tam miał swoją racje

nie narzekam na brak pieniedzy, sam kreuje swoje życie i dbam o to aby osobom w moim otoczeniu żyło się też dobrze, jestem Polakiem

nie macie najmniejszych szans konkurować z moim mózgiem, za dużo mam wiedzy, za dużo doświadczeń

prędzej czy później założe kanał na youtubie, jeszcze mam czas bo zaraz zlikwidują chęć samoistnego stanowienia i prawdy

mój problem to jest to, że zbyt wiele projektów mam i staram się je wszystkie zrealizować

dobra żeby nie było, na przykład mój świat to elektryka, elektronika, zawsze wybieram najtrudniejszy temat i go rozpracowuję

mam umysł ścisły, toleruję tylko pragmatykę i merytoryczne osoby które coś mogą wnieść

problem w tym, że przeskoczyłem schematy, patrzę z góry i nie ma osoby która mi uświadomi, że jestem w dole

jestem najmądrzejszy w tych rejonach w jakich się poruszam

nie wiem czy ściągam debili, czy to moja projekcja, że się pojawiają, czy po prostu tak wygląda świat

widzę publika dzisiaj słaba, sami kretyni, dziwolągi i debile

czyli przekrój polskiego społeczeństwa

pchają i uzewnętrzniają te swoje chore myśli psychopaci

socjopaci i ta warstwa społeczna zagubiona

Jedziemy, piszemy. hieny czekają, fabryka pawianów kopci i dymi

nie ma najdrobniejszych szans abyś mi do lachy podskoczył

chcesz mnie obrazić? szykuj się na odbicie biegunowości

nie płacz później