Zgadnijcie czyj kot poprosił o spacer?
No mój.
Ok, wzięłam to mi piszczy w stylu "człowieeeek, wolniej, człowieeek nie tak daleko od domu" (uprzedzając bóle dupska wielokrotnie chodziła tą trasę).
No i kto niósł ją na rękach pół drogi?
No pewnie że ja.
Z kolei musiała zacząć się drzeć, że ona nie chce na ręce po kilku metrach, ale już znowu na swoich łapkach i znowu piszczy, tylko mniej.
#koty #pokazkota #
No mój.
Ok, wzięłam to mi piszczy w stylu "człowieeeek, wolniej, człowieeek nie tak daleko od domu" (uprzedzając bóle dupska wielokrotnie chodziła tą trasę).
No i kto niósł ją na rękach pół drogi?
No pewnie że ja.
Z kolei musiała zacząć się drzeć, że ona nie chce na ręce po kilku metrach, ale już znowu na swoich łapkach i znowu piszczy, tylko mniej.
#koty #pokazkota #
Ja nie zapomnę.