Takie tematy nie byłyby potrzebne gdyby system sterowania sygnalizacją był dobrze zaprojektowany. A z tego co widzę w Krakowie jest fatalnie zaprojektowany. Zero synchronizacji, często przez ponad minutę jest czerwone i dla pieszych i dla samochodów. Przepis zabraniający wchodzenia na czerwonym traci tu sens.