w.....u
konto usunięte
Ostatnio jak wysmialem podrywanie kobiet na ulicy/tramwaju czy pociagu padlo stwierdzenie, ze musze byc bardzo skryty w sobie, bo nie rozmawiam z ludzmi w pociagu. Byl okres w moim zyciu co praktycznie codziennie korzystalem z transportu publicznego, przez te wszystkie lata zdarzyly mi sie 3 sytuacje, w ktorych ktos do mnie zagadal. Raz byl to jakis pijany Janusz co zaczal mi opowiadac jak jego zona go zdradzala w ich mieszkaniu, i wzywala