@Isildur: Niestety poległem, ale chociaż tyle z tego było, że wytrzymałem chyba 11 dni, czyli najwięcej od lat i nawet później nie było takiego fizycznego ciśnienia, a jedynie przez samą głowę przegrałem, pojawiły się wątpliwości czy to wyzwanie ma sens, co będzie jak minie 30 dni, dodatkowo też gorszy dzień. Mam nadzieję, że resztę miesiąca przynajmniej uda się pobić ten rekord.
Melduję się, jestem na 6 dniu nofapu i walczę o każdy kolejny, pierwsze dwa dni były bezproblemowe, ale dalej jest już ciężko. W ciągu kilku ostatnich lat najdłużej udało mi się wytrzymać chyba 7 dni, więc raczej nie jest dobrze z moją siłą woli. Mam nadzieję, że to uczucie napięcia minie max po 2 tygodniach, bo dalej to nie wyobrażam sobie by mogło być tak dalej :)
Ja też się trzymam, póki co jest dobrze, jestem na 6 dniu, a mój rekord to 8 dni. Boję się trochę, że gdy już pobiję ten własny rekord będzie mi łatwiej dać sobie przyzwolenie i polegnę.
Ja nie zdążyłem się zapisać na ten miesiąc, ale muszę gdzieś ogłosić to, że też podejmuję walki z nałogiem, bo to, że samemu sobie obiecam niewiele dało ostatnio, a nie wiem czy do maja jeszcze bym wytrzymał z postanowieniem bez tego. Mam nadzieję, że w maju uda się już dołączyć od początku :)
Ja mogę powiedzieć, że po tych 8 dniach (zacząłem trochę wcześniej) widzę może nie jakąś bardzo znaczącą zmianę, ale jednak. Nawet jeśli nie zacząłem jeszcze zmieniać zbyt wielu innych rzeczy w moim życiu. Odzyskałem trochę wiary w swoje możliwości i nie mam aż takiego poczucia przegrywu
Jaką największą motywacją było u was nofap?Chcieliście znaleźć dziewczynę lub ulepszyć swoje życie?Gadalem z psychologiem i mówiłem, że ogólnie chciałbym polepszyć życie, a ona powiedziała, że musza być konkrety bym miał wizje nowego lepszego zycia.Takim najbardziej motywującym celem to jest dziewczyna raczej a u was jak to wyglada? #nofap #nofapchallenge
Warunki uczestnictwa:
- włączona możliwość odbierania prywatnych wiadomości (Prywatność -> Otrzymuj wiadomość od wszystkich)
-