Krakowskie pogotowie nie chce darmowej pomocy ratowników !
Kolejny przykład polskiego piekiełka. Ratownicy na rowerach i motocyklach są najszybciej na miejscach wypadku w centrum miasta. Jedyne czego oczekują, to informacji od dyspozytora pogotowia, ono jednak mówi stanowcze "niet". Pomóżmy nagłaśniając sprawę !
z- Dodaj Komentarz
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #